Wpis z mikrobloga

@_Altonek ja nie wiem jak wy funkcjonujecie regularnie chlejąc. Jak kilka razy w roku zdarzy mi się gdzieś wypić więcej to z dwa dni dochodzę do siebie, głównie sen mi sie rozregulowuje.
  • Odpowiedz
  • 0
@maroLem87: no co, normalnie. Kac moralny trzyma cały czas, ale z tym da się żyć. Najgorzej jest pierwszego dnia, czekasz na fajrant i łyk piany z wieczora. Później to już lecisz do weekendu jakoś i znowu chlanie. Sen mam #!$%@? i biorę leki nasenne, które zapijam piwem. Ogólnie kaplica
  • Odpowiedz
@maroLem87: _Altonek: Ja tam mam bardzo delikatne kace. Serio. Zero problemów ze snem, czy po alko czy przy przerwach w piciu. Żadnego dochodzenia do siebie 2 dni to chyba nigdy nie miałem. Zdarzyło się parę razy upić do kompletnej odcinki ale to rano kilka godzin było kiepskie ale butla z wodą i śniadanie pomogło. Na drugi dzień jak nowo narodzony.
A tak jak piwkuje to żadnej różnicy dla mnie.
Może
  • Odpowiedz
@Vadzior: No dobrze, tak robi obecnie większość alkoholików. Nie jesteś niezwykły. Inni po prostu o tym nie piszą na wykopie, bo prowadzą nasączone alkoholem życie ze swoimi rodzinami. Zwyczajnie nie mają na to czasu. Na wypoku jest kumulacja pechowców i przegrywów, stąd tutaj taki obraz alkusa. :)
  • Odpowiedz