Wpis z mikrobloga

Czasem zastanawiam się, w jaki sposób działają te wszystkie z pozoru guwnofirmy. Ludzie mają sklepy internetowe z jakimiś pierdołami, typu kosmetyki własnej roboty, albo nie wiem, skarpetki w śmieszne wzory, albo słodycze z Azji. Jakim cudem takie coś jest w stanie co miesiąc wygenerować jakiś sensowny dochód? Przecież marża jednostkowa na takim czymś jest stosunkowo niska. Jak masz 10 zł marży, to musisz sprzedać miesięcznie 500 sztuk takiego szmelcu, żeby zarobić 5000 pln (trochę więcej, niż najniższa w kołchozie). Jak znaleźć miesiąc w miesiąc 500 osób, które kupią taką drobnicę? Domyślam się, że dla części jest to dodatkowy zarobek koło etatu, ale część pewnie robi to full time. Jak im się to spina?

#jdg #dzialalnoscgospodarcza #wlasnafirma #firma #biznes
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lysyzlombardu albo pracuje w urzędzie cały dzień przed komputerem i się nudzi. Część zusu już ma zaplacone wtedy. Bardziej zdeterminowani robią to po pracy.
Są też kobiety co mężowie zarabiają setki tysiecy a one żeby nie było że nic nie robią to prowadzą taki "biznes".
  • Odpowiedz