Wpis z mikrobloga

Rok 2027. Park Włókniarza, ciepły sobotni poranek. Dwóch mężczyzn popija kawę przy stoliku. Mężczyzna w kaszkiecie czyta wielkoformatową gazetę. Drugi w szaliku reprentacji bawi się nowoczesnym iPhonem.

-M1 obraca gazetę i czyta z grymasem: "Idziemy po mistrzostwo Europy. Polska-Izrael 3:2"
-M2: "Niesamowite... Jak Ci nasi siatkarze to robią" wturuje mężczyzna, nie tracać skupienia i wzroku z nowego smartfonu.
-M1 czyta kolejny nagłówek "Polscy Szczypiorniści mistrzami świata..." *składa gazetę i rzuca na stolik, patrzy zamyślony bezwiednie przed siebie* Po czym dodaje "Jutro kończy się okres przejściowy, kiedy Pan tego smartfona odebrał?"
-M2: "Wczoraj! Synek dostał trzeciego ajfona"
-M1: "Musi Pan młodemu zakopać tę piłkę, bo już dawno miały być wycofane. A od jutra kończy się marchewka i zaczną się mandaty"
-M2: "Ale on balon kopał"
-M1: "Balon?"
-M2: "No tak balon, meteorologiczny" Mężczyzna chowa telefon. Wyciąga owoc zawinięty w chustę. Rozwija i gryzie jabłko
-M1: "Kolega był na stadionie?"
-M2: "Tak. Polowałem na gruszki, ale zostały już tylko jabłka. Piękne mirabelki prawie na murawie sadzili" *Przeciera jabłko o rękaw*
-M1: "Ja to nie mogę się przemóc, żeby się tam wybrać... Nie tęskni Pan?"
-M2: "Za czym? Za tym wiecznym wp****olem!?"
*chwila milczenia*
Na górze zwiniętej gazety nagłówek "Efekt finansowy zakazu gry w piłkę, zbudujemy piąty terminal CPK"
-M1: "Za tym właśnie chyba tęsknię najbardziej.. "
*Mężczyźni podpierają brody i rozmarzeni z uśmiechem patrzą przed siebie*
  • Odpowiedz