Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja gdzieś do 60 minuty miałem jakieś takie przeczucie, że kolejna bramka dla Polski jest tylko kwestią czasu i jednak uda się awansować? a potem wszystko nagle stanęło i nastąpił koniec marzeń
#mecz
  • 11
  • Odpowiedz
@Pepe9248: Jak tylko Lewy wlazł na boisko, to czułem podświadomie, że to koniec, a wprowadzenie krakena mnie w tym utwierdziło. Do tego momentu wierzyłem, że mogą strzelić jeszcze jedną bramkę i utrzymać prowadzenie.
  • Odpowiedz