@meltdown: czytalem troche twoich postow wczoraj o twojej walce z depresja i sytuacji rodzinnej. jak sobie radzisz? sam cierpie na depresje ale dopiero od roku. jestes teraz na jakis lekach?
@meltdown: może coś w stylu: obniżony nastrój, brak odczuwania przyjemności / radości nawet z robienia czegoś przyjemnego, utrata zainteresowań, utrata chęci kontaktów z ludźmi, niechęć do robienia rzeczy które lubiliśmy poczucie zmęczenia / braku siły a nie tylko 'nie chce mi się'
@gharman: słabo - próbuję różnych rzeczy (na lekach jestem prawie 5 lat, od początku roku do maja terapia, limituję/zeruję alkohol, jedynie z uzależnieniem od Internetu sobie nie radzę). Trochę czuję się, jakbym doszedł do ściany. A ty coś działałeś ze sobą?
@meltdown: mam tez 6/6. nie gram w gierki, i tez jedyne uzaleznienie ktore mi pozostalo to skrolowanie internetu. bo wtedy wylaczam myslenie i na chwile jestem spokojny. jestem od 4 miesiecy na terapii, na poczatku pomagalo, ale teraz mam kryzys w zyciu prywatnym/zwodowym i jestem w dolku... leki biore od roku, ale tydzien temu zmienilem na inne alkoholu prawie nie pije (raz na miesiac), bo psychiatra dal do zrozumienia ze
@gharman: chciałbym coś mądrego teraz Mirku powiedzieć, ale wygląda na to, że znajdujemy się w porównywalnym miejscu. Ja będę próbował do końca lipca odstawić całkowicie leki - #!$%@?, uda się albo zdechnę. To i tak nie jest życie, to co jest teraz
#depresja #psychologia
sam cierpie na depresje ale dopiero od roku.
jestes teraz na jakis lekach?
obniżony nastrój,
brak odczuwania przyjemności / radości nawet z robienia czegoś przyjemnego,
utrata zainteresowań,
utrata chęci kontaktów z ludźmi,
niechęć do robienia rzeczy które lubiliśmy
poczucie zmęczenia / braku siły a nie tylko 'nie chce mi się'
Jak leżysz w łóżku i gapisz się w sufit to depresja
alkoholu prawie nie pije (raz na miesiac), bo psychiatra dal do zrozumienia ze
@10129: 'nie chce mi się' jest zawsze wynikiem tego, co wymieniłeś.
nie. Jak wszystkie te czynniki są ok to by się chciało komuś liczyć ziarna kawy np?