Wpis z mikrobloga

#mecz #plkanozna #ekstraklasa

Jeżeli ktoś się zastanawia czemu Czesi mogą, a my nie w kontekście reprezentacji oraz klubowych rozgrywek europejskich, to tłumaczę:

Dzieje się tak dlatego, bo w lidze czeskiej od wielu lat jest wyraźna przewaga trio Sparta, Slavia i Pilzno nad resztą stawki.

Efektem tego jest stabilność i konsekwencja rozwoju.

U nas natomiast 7 drużyn walczy o mistrzostwo kraju na 3 kolejki do końca.

I tutaj najważniejszy element - kibiców bawi taki fakt. "hehe Ekstraklasa jest taka silna, że 7 klubów walczy o mistrzostwo"

Beka w hui, Panowie.

Fakty są jednak takie, że Ekstraklasa jest żałośnie słaba i walka 7 drużyn o mistrzostwo jest tego najlepszym przykładem, bo 4 z 7 tych drużyn są zwyczajnie półamatorskie jeśli chodzi o poziom sportowy.

Musicie więc się zdecydować - albo heheszki i jest śmiesznie w niedzielę o 12:30, bo Stal Mielec z ŁKS 0-0 i xG 0,11 vs 0,13
i wtedy nie macie żadnych oczekiwań względem reprezentacji i polskich klubów lub przestańcie robić z Ekstraklasy "Trudne Sprawy", czyli program rozrywkowy dla gawiedzi i motłochu. Może jak oczekiwania kibiców Ekstraklasy wzrosną, to może wzrośnie też poziom rozwoju polskich klubów i polskich piłkarzy.
  • 3
  • Odpowiedz
@WykopekNaPolEtatu: ale to jak chcesz to rozwiązać? zabronić Jagiellonii, Śląskowi i innym klubom walczyć o mistrzostwo? zabrać im budżety i stadiony? pretensje trzeba mieć do Rutkowskich i Mioduskiego, bo Lech i Legia powinny być takimi hegemonami którym nikt za bardzo nie podskoczy, ale jak sami sobie rzucają kłody pod nogi to inne kluby mają z tego nie korzystać?
  • Odpowiedz
@michalglus: Ja jedynie zaznaczam, że oczekiwania kibiców są zbyt niskie wobec rozgrywek Ekstraklasy i traktują ją jako program rozrywkowy na poziomie "Trudnych spraw". To prowadzi do tego, że Legia i Lech również nie traktują serio tych rozgrywek.
  • Odpowiedz