Wpis z mikrobloga

@filip9111111: Najlepsi są Ci go mówią że Czesiu z grupy wyszedł xD
Przecież z taką grą jak wtedy i tak nie było szans na medal. Wolę 3 mecze przegrane w grupie po ciekawej grze niż wyjście w stylu 711. Jeśli np Probierzowi uda się wyjść to szanse na sukces są większe.
  • Odpowiedz
@KonserwatywnyMocny: Ciekawe czy Grecy po zdobyciu mistrzostwa w 2004 też gadali, że lepiej byłoby przegrać w grupie niż osiągnąć mistrzostwo w tym stylu co grali.

Jest cienka granica miedzy dobrym stylem i przegraną, a żałosnym stylem i wygraną. Probierz w dwóch następnych meczach może uskuteczniać brazyliane, ale jeśli obskoczy #!$%@? to i tak efekt będzie ten sam.
  • Odpowiedz
@filip9111111: pamiętam te żenującą sytuację jak Polacy piłkarze prosili argentyńska drużynę żeby już nam więcej bramek nie strzelali żebyśmy mogli awansować XDD Argentyna dała nam awansować okazując litość
  • Odpowiedz
Jest cienka granica miedzy dobrym stylem i przegraną, a żałosnym stylem i wygraną. Probierz w dwóch następnych meczach może uskuteczniać brazyliane, ale jeśli obskoczy #!$%@? to i tak efekt będzie ten sam.


@Tacho_: to zależy. Jeżeli grasz o coś (wspomniana Grecja, rozmaite finały europejskich pucharów), to tak, granica jest cienka i można by było przełknąć ten michniewiczball, gdybyśmy np. w 2016 zdobyli choćby medal, o Miatrzostwie Europy nie wspominając. Natomiast w
  • Odpowiedz
@Okkervill: wyjscie z grupy proszac sie o to by wiecej nam nie strzelali to wstyd, bo z taka gra nic nie bedzie, a grajac fajna piłke z tuzami i nawet przegrywajac daje nam emocje oraz pewność ze gramy ok i bedzie dobrze, co ci po wyjsciu z grupy po #!$%@? a miałes 1 rywala w swoim zasiegu i 1 słabeszego ? a majac 3 lepszych od siebie a dobrze grajac to
  • Odpowiedz