Wpis z mikrobloga

Mam taką sytuację jak na zdjęciu. W wiatrołapie gdzie chcę położyć kafle posadzkarze zrobili dylatację wylewki po stronie wiatrołapu (linia czerwona) zamiast po stronie korytarza (linia zielona) gdzie będą drzwi i naturalnie listwa dylatacyjna łącząca kafle z panelami.

Tym samym kładąc tam kafle (pomarańczowe na rysunku) będę musiał przykryć dylatację bo jak bym miał ją przenieść na fugę to wyjdzie mi kompletnie z dupy docinka.

Co robić z tym fantem? Gres 60x60 8mm, klej mam C2TES1, fugę mogę zrobić i 4mm, żeby mogło wszystko pracować. W wylewce jest ogrzewanie podłogowe. Kłaść i nie przejmować się czy coś kombinować?

Widziałem, że ktoś w takiej sytuacji przykrył dylatację matą/folią do hydroizolacji, albo wąski pasek albo na całą szerokość kafla, żeby w tej części kafelek nie był związany z posadzką.

Majster z budowy powiedział, że może conajwyżej naciąć flexem posadzkę tam gdzie powinna być dylatacja (zielona linia) tak na 2-3cm ale nie wiem co by to niby miało dać, jak wylewka jest na ok. 6 cm. Odległość między jednym a drugim (dylatacja - nacięcie) było by 12cm.

#remontujzwykopem #remont #pytaniedoeksperta #pytanie #kiciochpyta #budujzwykopem #mieszkaniedeweloperskie
Catmmando - Mam taką sytuację jak na zdjęciu. W wiatrołapie gdzie chcę położyć kafle ...

źródło: Przechwytywanie

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
Pooglądaj jak się przenosi dylatację. Starą się "zszywa" i zalewa odpowiednim specyfikiem i rozcina w nowym miejscu.
  • Odpowiedz
Dylatacje można przesunąć pod warunkiem, że starą się "zszyje" (Szycie dylatacji na YT, za długo by pisać) Czy podczas nacięcia nie uszkodzi się jakąś instalacja? Ogrzewanie, woda, prąd? Są też patenty, na które się przykleja płytkę w miejscu dylatacji ale to Majster bierze odpowiedzialność na siebie
  • Odpowiedz
@Catmmando: normalnie to usuwa sie jedna dylatacje i robi sie druga, ale z ogrzewaniem podlogowym to chyba nie da rady. U mnie parkieciarz zlikwidował prawie wszystkie dylatacje i fajrant.
  • Odpowiedz
  • 0
@roonie: @dasfax @Wychwalany

Dylatacja, która już jest sięga tak na 1/3 wylewki. Czyli 2cm wgłąb. Bezpośrednio pod dylatacją nie biegną żadne kable ani rurki ogrzewania. Jest osobny obwód na wiatrołap i korytarz.

Jak bym wycinał drugą dylatację, taką samą na 2cm, to czy zszywając poprzednią dylatację jakimś klejem epoksydowym + klamry, dwie dylatacje mogą być wtedy blisko siebie (14cm jedna zszyta od drugiej nowej)?
  • Odpowiedz
  • 0
@Wychwalany: z tego co czytałem to taka płytka dylatacja ma sprawić, że pracująca posadzka kiedy "zdecyduje", że musi gdzieś pęknąć to zrobi to w najsłabszym miejscu czyli właśnie w miejscu tego nacięcia

dodatkowo, kiedy tak się stanie, to z uwagi, że pęknięcie nigdy nie będzie idealne to ma to przeciwdziałać klawiszowaniu posadzki w miejscu dylatacji
  • Odpowiedz
@Catmmando: 1/3 głębokości to nie dylatacja. Zalej to żywicą i będzie ok. W Twoim przypadku odległość 14cm nie robi problemu, nie jest to środek pomieszczenia.
  • Odpowiedz
@Catmmando: 2 cm to żadna dylatacja, dylatacja to odseparowane od siebie dwie wylewki, tak żeby mogły niezależnie od siebie pracować. Jak jest 2 cm to można tego nie zszywać, tylko np klejem do płytek wypełnić a obok zrobić prawidłowa dylatację.
  • Odpowiedz