Wpis z mikrobloga

#mecz #reprezentacja

Rozwalają mnie komentarze "Holendrzy nas cisnęli, graliśmy średnio, fart że nie przegraliśmy wiecej"

Wyszliśmy chyba najgorszą 11tką na papierze od 2008 roku na pieprzoną Holandię, ktora na MŚ przegrała dopiero po karnych z Argentyną z którą my błagaliśmy o jak najniższy wymiar kary bez celnego strzału xd

A dziś bez kompleksów, piłkarsko byliśmy gorsi ale to było oczywiste przed meczem, Holandia ma kilka klas lepszy zespół. Mimo wszystko naprawdę powiało optymizmem, nie pękaliśmy, były udane wejścia w drybling, fragmenty gdzie przeważaliśmy, odważny pressing.

Naprawdę zejdźmy na ziemię, bo niektórzy te filmiki z fify z podnoszącym pucharem Szczęsnym chyba wzięli bardzo do siebie.

A i props dla Probierza, jak trzeba było to reagował i nie pekal, mam wrażenie ze gdyby nie kontuzja Salamona to kończylibysmy z 3 napastnikami, przy takim wyniku za Czesia kończylibysmy z jednym, żeby więcej w papę nie dostać XD
  • 7
  • Odpowiedz
@szklarskaporeba: nie, cieszymy się, że zagraliśmy na 1:2 po meczu w którym remis byłby uczciwym wynikiem - ja przed meczem liczyłem, że będzie git jak nie #!$%@? wyżej niż 0:3
  • Odpowiedz