Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć Mirasy i Mirabelki, chciałbym spytać o zbiórkę @ewa-m na futrzastego przyjaciela. Dlaczego po zakończeniu zbiórki Pani Ewa usunęła wszystkie swoje wpisy dotyczące zbiórki tak, że w tym momencie nie ma po niej śladu? Sam brałem udział w tej zbiórce i zachowanie organizatora wydaje mi się bardzo dziwne.
Nie oskarżam koleżanki o nieuczciwość tylko dlaczego tak szybko zatarła wszystkie ślady, czym było to spowodowane?
#koty #wykopefekt #zbiorka



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 14
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: żałosny atencjuszu, nie żeruj na mnie. Cel zbiórki został osiągnięty a każdemu kto chce znać wyniki badań chętnie odpowiadam na priv. Żałosne
  • Odpowiedz
@ewa-m: czemu od razu wyzywasz? Prawda jest taka, że wpisy o tej i poprzedniej zbiórce usunęłaś.
Może zamiast się oburzać to napisz dlaczego usunęłaś wpisy.
  • Odpowiedz
@i__g: bo wpis sugeruje jakobym miała niecny plan wykorzystania dobroci ludzi na wykopie, wydźwięk jest paskudny. Osiągnęłam cel zbiórki, zresztą dalej wisi na stronie zrzutki. Usunęłam tutaj bo już nie było potrzeby żeby tu wisiała, każdemu kto jest zainteresowany losem Bąbla odpowiadam na priv. Mam się tłumaczyć z tego że post nie będzie wisiał do końca świata??
  • Odpowiedz
@ewa-m: nie no tłumaczyć się nie musisz, ale nie dziw się że później ludzie podejrzliwe podchodzą do twoich zrzutek jeśli usuwasz o niej info. A to że jest na stronie zrzutki to spoko, ale jak długo? Poprzedniej jakoś nie ma ( no chyba że nie widzę)
Zdrowia dla kotka.
  • Odpowiedz
@i__g: mogę wam pokazać potwierdzenie przelewu oraz podać dane przychodni weterynaryjnej. Nie mam nic do ukrycia, chcesz to wyślę na priv ile już wydałam na leczenie kotka.
  • Odpowiedz
@ewa-m: Ja nie mam takiej potrzeby by oglądać jakieś rachunki czy inne dokumenty. Wpłaciłam na twoje dwie zrzutki dobrowolnie, nie po to żebyś musiała się później tłumaczyć czy po to byś czuła się w jakikolwiek sposób zobowiązana.
Po prostu tutaj jest wykop, wielu osobom ( co już było widać jak dodałaś link do zbiórki) może to przeszkadzać, a takie "nerwowe" podejście, z twojej strony, do tego tematu może ich niejako
  • Odpowiedz
@i__g: jeśli czujesz się atakowana to przepraszam, po prostu już kolejny raz czuję się atakowana mimo że zrzutka weryfikuje zbiórki a ja udostępniłam dokumenty . Wierz mi jestem bardzo wdzięczna za dobre serca ludzi którzy mi pomagają. Jednocześnie jest mi wstyd że sobie nie radzę. A wykop chyba znasz i wiesz że tutaj mamy fajne osoby jak i zjebow, którzy się realizują w biczowaniu innych. Dziękuję za pomoc kotu, naprawdę
  • Odpowiedz
@bin-bash: niestety straszenie mnie nic nie da bo mam dowody na płatność w przychodni weterynaryjnej, wysyłam ale jeśli się dowiem że nekasz te lekarki czy spróbujesz mi zaszkodzić to też zareaguję odpowiednio do sytuacji
  • Odpowiedz