Wpis z mikrobloga

@babisuk: co Ci z promotora. Prace i tak piszesz sam. Ja swojego widziałem na początku przy ustalaniu tematu i na końcu jak oddawałem gotową prace (oczywiście jakieś drobne poprawki kazał wykonać)
@babisuk: nie jest to normalne, ale u siebie też to zauważyłem. A najlepsze, że 3/4 tych ludzi nie nadaje się na te studia xD No ale mają już promotora, poważna sprawa.
@babisuk: chcesz ambitnie to tym bardziej robisz sam. Promotor Ci raczej nie pomoże, no chyba, że faktycznie siedzi dokładnie w tym temacie to tak. Jeśli nie to jakieś ogólniki albo prawdy Ci sypnie do których i tak byś doszedł.
@babisuk: hehe żeby jakiegoś pracodawcę to zainteresowało. Patrzą czy masz studia o odpowiednim kierunku skończone i czy masz jakieś doświadczenie w sensie jakieś staże, praktyki może jakieś koło naukowe. Na wyniki samych studiów (w tym pracy dyplomowej) nie patrzą bo wiedzą jaki jest poziom. Oczywiście wszędzie tak nie jest ale pewnie w większości.

Nie żebym Cię zniechęcał. Ot tak wylewam swoje żale.
@PanCogito: Myślę, że jeśli tematyka pracy pokrywa się z kompetencjami wymaganymi w firmie to jest to bardzo spoko. Koła naukowe i praktyka za mną i zaklepana przede mną. Powinno być spoko.