Wpis z mikrobloga

Dzisiaj ostatni dzień palenia, straszne to było ale trzeba było żeby jakoś funkcjonować w miarę normalnie, zabawna sytuacja z tym związana to jak koleżanka w pracy opowiada jakaś historię, ja słucham i nagle brakuje jej jakiegoś słowa a że ja się wyłączyłem to tak patrzę na nią i się zastanawiam "no i co teraz, ona oczekuje że zacznę jej mówić jakieś słowa żeby sobie przypomniała, ale ja w sumie nawet nie wiem o co chodzi, jak się powinienem zachować?" Takie myśli mi przelatywały, trwało to dosyć długo, na tyle długo że koleżanka zapytała się wprost "może coś powiesz?" to zacząłem mówić jak robot, zadawać jakieś proste pytania odnośnie tematu żeby nie było że nie słucham.

Teraz będę wracał do siebie kilkanaście dni ale lepsze bycie rozlazlym i nie wiedzieć co się dzieje dookoła niż rozpamiętywać swoje błędy i być w stanie ciągłej apatii i marazmu.

Ostatecznie najlepiej robić wszystko z głową i starać się nie popełniać błędów, a jeśli już popełniać to takie których nie będzie się żałować, bo przez żal bardzo łatwo zniszczyć sobie życie.

#przegryw #narkotykizawszespoko #depresja
  • 11
  • Odpowiedz
Takie myśli mi przelatywały, trwało to dosyć długo, na tyle długo że koleżanka zapytała się wprost "może coś powiesz?"


@ZabawnyTypek: uniwersalna odpowiedź w takich sytuacjach: "#!$%@?"
  • Odpowiedz
@ZabawnyTypek:

jeszcze inaczej się to nazywało, już nie pamiętam nawet


Łupież szatana? Może?

Takie myśli mi przelatywały, trwało to dosyć długo, na tyle długo że koleżanka zapytała się wprost "może coś powiesz?"


Trzeba było powiedzieć: „usiądź mi na mordzie”

XD
Też zaczęłaby mówić jak robot albo by usiadła , czy go dobrze, czy źle oceń sam
  • Odpowiedz
  • 0
@Jakis_Leszek >Łupież szatana? Może?
Przestaje klepać ale to dobrze bo detox będzie

Trzeba było powiedzieć: „usiądź mi na mordzie”

Mógłbym, tylko kto miałby mieć z tego przyjemność?

Też zaczęłaby mówić jak robot albo by usiadła , czy go dobrze, czy źle oceń sam

Źle/bardzo źle
  • Odpowiedz
@ZabawnyTypek: czyli to nawet nie był on. Łupież szatana działa zawsze.

Skoro źle/bardzo źle to ona miałaby przyjemność a Ty przykrość czyli równowaga zachowana. A narkotyki tylko zniechęciły ją do Cb czyli gitara
  • Odpowiedz
  • 0
@Jakis_Leszek >czyli to nawet nie był on. Łupież szatana działa zawsze
Działać działa ale nie jest jak za pierwszym razem

Skoro źle/bardzo źle to ona miałaby przyjemność a Ty przykrość czyli równowaga zachowana.

Równowaga jest zachowana od 2 tygodni jakoś ¯_(ツ)_/¯

A narkotyki tylko zniechęciły ją do Cb czyli gitara

To akurat fakt, albo narkotyki albo kobieta
  • Odpowiedz