Wpis z mikrobloga

Kiedy podwyższany jest podatek, może on obniżyć zyski sprzedawcy, lub zwiększyć koszt kupującego.
Jeśli towarem są dobra z których człowiek może łatwo zrezygnować i wydać pieniądze jakoś inaczej, np luksusowy jacht, wycieczka do Grecji, stracą na tym nie bogaci klienci, tylko sprzedawcy, ponieważ jeśli sprzedawca by podwyższył ceny, klient wydałby pieniądze w inny sposób, kupił samochód zamiast jachtu lub poleciał na wycieczkę do innego kraju. Dlatego opodatkowanie dóbr luksusowych jest trudne, bo koszt ponosi niezamożny producent, a nie bogaty nabywca.
Jeśli towarem są dobra z których trudno zrezygnować, np benzyna, mieszkania na wynajem, podstawowe produkty żywieniowe, podatek zapłaci kupujący. Sprzedający podwyższają cenę towaru o podatek i nadal go bez problemu sprzeda.
Tak więc ten podatek tak na prawdę by podwyższył tylko koszty wynajmu. Tak działa ekonomia.
#nieruchomosci
  • 4
  • Odpowiedz
@radio_dalmacija: blad polega na tym, ze wszyscy klaszcza jak podnosza mieszkanicznikom podatki, zamiast dazyc by rownac Belke w dol do ichniejszego ryczaltu. Tak samo jak z taxowkarzami, walczyli by #!$%@? podatki uberowcom, zamiast walczyc, by obnizyc im podatki na rowni z uberowcom. XD Tak czy siak jest ideolo, gdyby belka i ryczalt spotkaly sie na 15% to bylaby najlepsza ustawa od dwoch dekad
  • Odpowiedz
Sprzedający podwyższają cenę towaru o podatek i nadal go bez problemu sprzeda.

Tak więc ten podatek tak na prawdę by podwyższył tylko koszty wynajmu. Tak działa ekonomia.


Tak rozumujac, juz dzis mozna podniesc cene o np. 10% - bo skoro rynek akceptuje? Rynek ZAWSZE dazy do makymalnej ceny po stronie sprzedawcy i minimlanje po stronie kupca. Wiec dolozmy juz dzis te 10% skoro i tak bez probelmu sie wynajmie...

a tak zapomnialem, jednak jest problem z najmem ceny to raczej w dol niz w gore, a co miesiac nowe unity wpadaja na rynek.
  • Odpowiedz