Wpis z mikrobloga

@niedorzecznybubr: najbardziej lubię Filipa i Krzycha (którego poznałem osobiście w Phom Penh). Są szczerzy, sprawiają pozytywne wrażenie. Cała reszta to alko krętacze których egzystencja sprowadza się tylko do żebrania.
  • Odpowiedz