Wpis z mikrobloga

Wszystko co dobre kiedyś się kończy ( ͡º ͜ʖ͡º) koło 200h nabite, poprzedni sezon mnie wkręcił, obecny jesscze bardziej, ale będąc blisko 100 lvl zaczynam się powoli nudzić. No taki urok tej gry, ale zostało do porzygu robienie dołów, podziemi, bossy, drzewo szeptów. Eq jeszcze do dopracowania bo nawet blisko nie jestem, ale trochę zmęczyłem się robieniem od prawie miesiąca codziennie tego samego. Pierw jest wow i w ogóle, ale im dalej w las to dociera, że wszystko opiera się na grindzie, dropie itemek, ubijaniu bossów. Niby nadal jest ochota i ciekawość, ale wątpię czy zmęczę ten sezon do końca, a nawet jeśli to raczej nie wrócę w poprzednim. Wkręciłem się na maxa, piękne to były godziny, ale łapie się na tym, że odpalam i myślę: znowu bos, podziemia, doły. Na niższym lvl jeszcze była jakaś motywacja, obecnie to już byleby wbić ten 100, złożyć eq, ubić echo i nara. Wrócić kiedyś z pewnością wrócę, ale chyba pora na małą przerwę. Mimo wszystko uważam, że ten sezon jest naprawdę w pytę, a gra mimo hejtu mega mnie wciągnęła i spędziłem wiele godzin świetnie się bawiąc ( ͡º ͜ʖ͡º)

#diablo4
  • 3
  • Odpowiedz
@zielony_goblin: Ogólnie to powinni coś zrobić na miarę poziomów mistrzowskich z Diablo 3, bo właśnie człowiek leci zeby jak najszybciej zdobyć ten 100 lvl a to w czasie wbijania tego levela jest większa zabawa, mając już 100 lvl i wiesz ze pasek się dalej nie rusza to jakoś motywacja spada do dalszej gry, a mogli by dać jakąś forme paragonów do 500 lvl czy coś np i żeby statystyki po
  • Odpowiedz