Wpis z mikrobloga

@MajkiFajki: Doczytałam do połowy i czekam na trochę więcej wolnego. Jest niezłe, ale dużo wątków i enigmatyczności, jakby King sam do końca nie wiedział czego chce. Z resztą przyznał się, że jak zaczynał pisać, to nie wiedział, co z tego wyjdzie i jak to wszystko skończy.
  • Odpowiedz
@wireman99: @Siedzi: @ryhu: @MajkiFajki: King pisał Mroczną Wieżę wiele lat i sam przyznaje, że pierwszy tom jest najsłabszy, który później PRZEREDAGOWAŁ dlatego warto zwrócić na wydanie, które czytacie. Podobno wiele poprawił.

W 2003 roku Stephen King zdecydował się wydać poprawioną wersję I tomu Mrocznej Wieży ze względu na niedociągnięcia wersji poprzedniej, które sam określił jako błędy wynikające z faktu, iż był on wtedy dopiero
  • Odpowiedz
@sortris: (#) nie wiem które wydanie czytałem, ale co on mógł poprawić? Styl - być może. Fabułę - na pewno nie, bo to już by była inna książka przecież, a ja pod kątem fabuły oceniam. Zresztą, część druga jest nieporównywalnie lepsza, a przecież nie pisał jej chyba 20 lat po pierwszej, żeby już nie był "niedoświadczonym pisarzem".
  • Odpowiedz