Wpis z mikrobloga

Hej, czy i na jakiej podstawie mogę skłonić właściciela sąsiedniej działki do przycięcia kilkunastometrowych dębów i modrzewi, rosnących około 3-5 metrów od granicy posesji. Cieniują jak cholera, od 14 całkowity brak słońca. Rzecz w tym, że właścicielem nie jest sąsiad Wiesiek, a zarządca drogi krajowej przebiegającej około 20-25m ode mnie, czyli zapewne GDDKiA. Temat był kiedyś poruszany przez moich rodziców, ale nic z tego nie wyszło i musieli przycinać we własnym zakresie. Jak to ugryźć? Powoływać się na art. 144 kc? Nie widzi mi się tylko wykładać na to z własnej kieszeni...
#pytanie
  • 2
  • Odpowiedz