[ToJestNiepojete]

#przegryw Ehh, ale bym chciał tak w reszcie obudzićsię koło samicy. Zamiast do łapy, z rana załadowałbym między poślady. Śmialibyśmy się razem, chodzili na spacery, na jedzenie. Do kina, na zakupy, wieczorami gralibyśmy i śpiewali lub oglądali filmy. Dla mnie abstrakcja. Pamiętam jak w liceum wyobrażałem sobie, że to wszystko mnie spotka już na studiach. Poznam dziewczynę i rozpocznę normickie życie. Ni c---a, nic się w tym czasie nie wydarzyło. Inni rozwijali się społecznie, ja stałem w miejscu dopiero się budząc i zaczynając rozumieć swoje s----------e. A dzisiaj mogę już tylko żyć wyimaginowaną rzeczywistością. Normictwo właśnie zaleca się do siebie w klubach, ja zeruję kolejne p--o. Pociąg już dawno odjechał, rówieśnicy biegają maratony, a ja pluskam w brodzku. It's over dla najebusa.

#samotnosc

[pomelobezkaca2]

@ToJestNiepojete: niby spko, ale jak tak mialem, to nie potrafilem tego docenic i nie czulem sie szczesliwy

[Suheil-al-Hassan]

@ToJestNiepojete: Jakich klubach, siedzę z babą i w gierki gramy.

[cichy-spokojny-grzeczny]

@ToJestNiepojete: To co piszesz to ma pewnie max 5% facetów, reszta ma to chwilowo i zaraz przerabia temat "a Mariusz Patrycji to zmienił pracę i zarabia już 10k" itd.