Wpis z mikrobloga

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@vince87: No wiem, ale działając przez tego typu Internety działasz po omacku i stąd takie kwiatki. :] Lepiej w jakimś pubie rwać na żywca, bo jeśli młode matki w niedzielne wieczory po pubach raczej nie przesiadują. ;)
@steemm: Nieśmieszne. Mam na dysku materiały dowodzące, że potrafię wyrwać do związku na kilka miesięcy pannę 9(,5?)/10, ale z oczywistych względów nie zamierzam ich tu wrzucać – nie czuję potrzeby zaimponowania bordo. Nie chcesz – nie wierz i żyj w swoim smutnym świecie. :)

@steemm: Ale zdjęcia mają swoje daty, możesz przyjechać do miasta, pójść do kawiarni i zapytać barmankę – będzie wiedziała, bo to znajoma mojej eks. Połowy miasta za 500 zł nie przekupię. Poza tym licz się ze słowami. Ona ma facebooka nie od dziś, tytuł mgr i choć inteligencją jak Doda raczej nie grzeszy, to jej bliżej do klasztoru niż pod latarnię.
Nieśmieszne. Mam na dysku materiały dowodzące, że potrafię wyrwać do związku na kilka miesięcy pannę 9(,5?)/10, ale z oczywistych względów nie zamierzam ich tu wrzucać, bo nie czuję potrzeby zaimponowania bordo.


@SamiecAlfa: wiemy, wiemy, co 2 na mirko to król podrywu, na widok którego panny 10/10 wyskakują z majtek

ja nie zagaduję w pubach, bo to dla mnie dyskomfort tak wśród publiczności,

zdarzyło mi się kilka razy w klubie, ale wolę
@vince87: Wyluzuj, też mi się zdarzało zagadywać online (zwłaszcza po pijaku). Jednak wolę w klimatycznych klubo-kawiarniach. W sumie to nawet nie musi być klimatyczna. Raz byłem w sąsiednim mieście na zakupach, zapytałem jakieś dziewczyny odświętnie ubrane (dzień próbnnych matur) o pub ze stołem bilardowym. Powiedziały, że idą w tym kierunku, więc mogą mi pokazać; w międzyczasie zapytałem, czy nie wstąpią na drinka i partyjkę, dodałem oczywiście, że stawiam i się zgodziły.