Wpis z mikrobloga

Kurde, jak mnie to denerwuje. Tak jak mam dość islamu na Wykopie, na co dzień jednak nie da się nie zauważyć.

Idę sobie przed chwilą ulicą, staję na światłach i czekam. Po drugiej stronie stoi kobieta, muzułmanka i kopci szluga. Mówię coś nie tak. Nigdy w życiu nie widziałam, żeby muzułmanka paliła. Wiek około 40stki, ale po oczach pewnie miała ze 30 tylko przetyrana życiowo. Takie rzeczy po człowieku od razu widać. Łagodna z urody, ale tego peta trzymała jak 15latek za rogiem gimbazy pod oknem dyrektora.

Nerwowo się rozglądała. Myślę sobie 'jak nic, jakby ją szanowny mężuś nierób zobaczył to by ją pogłaskał maczetą za tego papierosa'. Ale #!$%@?, nie moja sprawa, słucham muzyki, idę dalej. Nie minęło 30 sekund jak słyszę krzyk za sobą. Odwracam się, była widocznie blisko domu. #!$%@?ł jej tego peta z ręki, drze mordę na pół dzielnicy (jedyne co zrozumiałam to 'Allah') a ją za włosy i popchnął przed siebie. Zaganiał jak psa. Oczywiście, że nikt nie zareagował. Nie tyle znieczulica co fakt, że wpieprzanie się między ciapatych nic dobrego nie wróży, a dwa, że oni i tak nie zrozumieją argumentów cywilizowanego świata, że tak się nie powinno kobiet traktować. Uspokoił się gnój dopiero jak widział, że ja i dwóch kolesi wyciągamy telefony, żeby dzwonić na policję. Wiadomo, że nie zadzwonimy, bo ona by miała jeszcze bardziej #!$%@?, no, ale na chwilę odpuścił.

No bydło, #!$%@?, bydło. Osoby trzecie bardziej jej zaszkodzą niż pomogą, policja nic nie zdziała, a tak naprawdę Bogu ducha winna kobieta dostanie #!$%@? jeśli nie gorzej.

Bo sobie zapaliła papierosa.
  • 10
@PanSutek: miej całe życie mózg prany, że jesteś podczłowiekiem i bez faceta, którego wybiorą Ci rodzice znaczysz tyle co zeszłoroczny śnieg. Mało tego, spróbuj się rozwieść to przy odrobinie szczęścia moze stracisz tylko wszystko co miałeś oprócz życia. Inna kultura, rozumiesz... -.-'