Wpis z mikrobloga

Mieliscie kiedys tak, ze zmieniliscie prace, bo we wczesniejszej kasa czy projekt czy po prostu ludzie wam nie pasowali. No i zalozmy ze po calym procesie zaczynacie prace i juz po tym pierwszym czy dwoch dniach albo po tygodniu wiedzieliscie ze daliscie dupy, bo projekt, ludzie w nowym miejscu pracy sa gorsze niz poprzednio i mysleliscie nad planem #ewakuacja ? :D
#programowanie #programista15k #pracait
  • 8
  • Odpowiedz
@Milo900: ja po kilku tygodniach w nowej pracy dostałem feedback że "Przynoszę firmie straty bo w bug-u który rozwiązałem było mało kodu" . Ten bug był przeze mnie rozwiązany całkowicie poprawnie od strony technicznej jak i biznesowej.

Prawie od początku widać było że jest coś nie tak ale to mnie zniszczyło xD Niestety nie mogłem wrócić już do poprzedniej firmy a oferty które dostałem równolegle do tej od innych firm
  • Odpowiedz
@Milo900: Tak i prawie od razu szukałem kolejnej, by uciekać po 3 miechach. Co posiedziałem, ledwo co zrobiłem i zarobiłem to moje. Ale potem już ostrożniej i najlepszą robotkę w karierze trafiłem, wiec powodzonka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@WyjmijKija bardzo słaba rada. zrobiłem tak jakieś 3 lata temu. Kasa zajebista, robota dziwna, a po roku zrobiła się wyjątkowo #!$%@?. Nabawiłem się wypalenia, straciłem czas, kilka miesięcy psychoterapii i załamanie nerwowe. A lubie swoją branżę tylko ludzie #!$%@?
  • Odpowiedz
@Grizwold: czyli zamiast opcji takiej:

Kasa zajebista, robota dziwna, a po roku zrobiła się wyjątkowo #!$%@?


Wolałbyś taką:

robota dziwna, a po roku zrobiła się wyjątkowo #!$%@?
  • Odpowiedz
@Milo900: Ja tak miałem, że odszedłem i wszedłem do firmy, gdzie był totalny #!$%@? na projekcie. Wróciłem do starej firmy na dodatkowy rok i teraz pracuję w nowej firmie, ale tym razem o wiele ostrożniej podszedłem do rekrutacji i jak na razie dobrze się zapowiada.
  • Odpowiedz