Wpis z mikrobloga

#przegryw nigdy nie rozumiałem czemu inni faceci spuszczają się nad samochodami. Dla mnie samochód musi mnie przewieźć z punktu a do b. Natomiast jego parametry parametry techniczne gdzie typu ilość koni, zawieszenie i inne bzdety mnie #!$%@?ą, na #!$%@? Ci samochód 250km skoro na każdym kroku masz fotoradar? XD
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Polnischefuhrer: jak masz pieniądze, czas i warunki, to kupujesz coś porządnego i oto dbasz. Jak stać Cię tylko na gruza, który rdzewieje na poboczu pod blokiem i może rozwalić się w każdej chwili, to ważne, żeby móc przejechać z punktu A do punktu B.

Dlatego mój samochód za 3 koła wygląda, jak wyjęty prosto z szeregu kolizji i cieszę się, że dzisiaj jeszcze jeździ, bo jutro może przestać. Ale gdybym
  • Odpowiedz
@Polnischefuhrer: Też nie rozumiem. Mam kumpla w pracy co ma chyba z 5 mieszkań na wynajem plus sam zarabia z 20k netto. Jeździ do pracy Peugeoutem 206 z 1.6hdi wartym jakieś 5k. Mówi że samochód ma jechać byle do przodu ma się go dać naprawić w jeden dzień.
  • Odpowiedz
Mam kumpla w


@rewasek1374: ja mam kumpla co ma dom, mieszkanie, zarabia 20k i kilka fajnych aut,
mówi, że szkoda pakować hajs w kolejne cegły i beton i tak przecież w nich nie będzie mieszkał a zna lepsze sposoby na inwestowanie niż kupowaniem pod wynajem
  • Odpowiedz
@Polnischefuhrer:

Dla mnie samochód musi mnie przewieźć z punktu a do b.


Dla mnie ma to zrobić w komfortowych warunkach, czyli dobre wyciszenie, niskie spalanie w stosunku do mocy, dobre audio, brak uczucia, ze zaraz się rozpadnie przy predkosci powyzej 150, android auto, nawigacja itd. Do tego ma byc bezpieczny - nie uznaje puszek typu corsa, smart, fiat 500.
Oprócz tego samochód ma byc po prostu ładny. Tak samo jak ubrania
  • Odpowiedz
@Polnischefuhrer: mam podobnie, auto ma być praktyczne i wygodne .W lato to w ogóle jeżdżę skuterem 125 bo omijam korki, parkuje gdzie chce w centrum Warszawy. Kiedyś gość podjeżdża audi R8 i prosi mnie żebym zrobił mu miejsce bo on na krawężnik tą felgą nie może wjechać bo mu się skrzywi XD. Super przyjemność z jazdy XD albo te nisko zawieszone auta które przez śpiącego policjanta nie mogą przejechać
  • Odpowiedz
@Polnischefuhrer: ja mieszkam w małym mieście bez radarów, policji i swiateł. Mam 249Km i jezdze tylko po bułki (nie jestem bogaty, stare 19 letnie auto). Tu nie chodzi o predkość a o przyspieszenie. Nie boję się wymijac. Fajnie sobie czasem depnąć do odcinki.
  • Odpowiedz
Też tego nie rozumiem. Pamiętam jak byłem w szkole podstawowej czy gimnazjum i kolegom chyba stawał, jak słyszeli, że ktoś ruszył z pisków. Masakra.
  • Odpowiedz