Wpis z mikrobloga

Julki i p0lki przeboltzowane, że aż aż, w kiblach w energy 2000, czy to na domówkach, apartamentach, hostelach, lub nawet domach wolnostojących. Namiętne noce nadal trwają też w najlepsze.. My gnijemy przed kąkuterami, możemy pomarzyć o korzystaniu z młodości jak ten cały oskariat i normictwo. Nie będzie czego wspominać. Już nie ma.
#przegryw #blackpill
Fleys - Julki i p0lki przeboltzowane, że aż aż, w kiblach w energy 2000, czy to na do...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
Heh, przypomniałem sobie jak jedna Julka kiedyś na uczelni powiedziała do mnie, żebym nie był przygnębiony, tylko korzystał z młodości.

Powiedziała laska na utrzymaniu u chada do chłopa jebiącego w złotych łukach xd
  • Odpowiedz
@Fleys: Dorasta się jako dzieciak myślący, że będzie się żyło studencko/dorosłym życiem rodem z American Pie, po czym nagle masz 30stkę i dochodzi do Ciebie, że już nic szalonego w życiu Cię nie czeka
  • Odpowiedz
  • 0
@Luke_Skywalker88 też, było to lato 2017,
Kiedy coś do mnie docierało, że moi rówieśnicy korzystają z życia a ja tym czasem siedziałem na belkach słomy i myślałem dlaczego tak jest, że oni tak, a ja nie.
  • Odpowiedz
większość ze świętego tagu już koło 15 rż zaczęła ogarniać, że coś z nimi jest nie tak xd


@Luke_Skywalker88: Nie mówię, że nie, ale zawsze jest ta nadzieja, a potem budzisz się z #!$%@? w gównie i orientujesz się, że życie to nie filmy amerykańskie eh
  • Odpowiedz
  • 1
@LatajacyJeczmien w 2017 była jeszcze ta nadzieja widząc w mediach społecznościowych rówieśników na wakacjach z całymi ekipami i dziewczynami. Myślałem wtedy „Ja też taki pewnego dnia będę”
  • Odpowiedz
@Fleys: nie podoba mi się to jak te całe zdziczałe normictwo zdefiniowało korzystanie z życia.
Ruchaj, ćpaj, pal, pij, baw się, tańcz, zadawaj z ludźmi, konsumuj dobra materialne - czy bez tego życie jest jakieś niekompletne? Wydaje mi się że normicka propaganda wyprała wam mózgi.
  • Odpowiedz
  • 6
@kamsher coś w tym jest. W końcu też natura nas tak stworzyła żeby „zapłodnić” jak największą ilość samic. Ten kto tego nie może nawet z tego raz skorzystać czuje się niczym odpad genetyczny. Taka prawda.
  • Odpowiedz
@Fleys: dobra zgadzam się akurat ruchanie to natura ale skoro to takie zwierzęce to też nie ma po co nadawać temu jakiejś niesamowitej rangi i ubolewać nad tym, zwykła zwierzęca czynność można iść do divy
  • Odpowiedz
Kiedy coś do mnie docierało, że moi rówieśnicy korzystają z życia a ja tym czasem siedziałem na belkach słomy i myślałem dlaczego tak jest, że oni tak, a ja nie.

@Fleys: miałem podobnie jako dzieciak, pewnego dnia w szkole usłyszałem jak koledzy z klasy mówią o czymś co robili ze sobą poza szkołą i sobie uświadomiłem że coś #!$%@? robię źle xD
  • Odpowiedz
@Luke_Skywalker88: Większość z tagu od początku nie miała kolegów. Ci, co mieli, zostali odtrąceni w wieku nastoletnim. @Fleys Ile miałeś lat w 2017? Do mnie dotarło "na poważnie" w 2012, kiedy obchodziłem osiemnastkę. Do dziś nie mogę sobie darować, że nie rzuciłem szkoły itp. Bo po co, skoro i tak nie będę miał życia takiego jak inni? Wtedy nie, dekadę wcześniej też już nie, czyli nigdy. No to olewam wszystko.
  • Odpowiedz