Wpis z mikrobloga

  • 2
@atol: ale Wy tu tak naprawdę żyjecie?
@SzycheU w pełni potwierdzam. Polska jest wspaniałym krajem i nie ma o czym mówić
@typeczek wracam na 4 dni :) wybacz jeżeli wprowadziłem Cię w błąd. Ciesze sie, ze jest Ci dobrze w miejscu, w którym żyjesz
@Lonsky oj tak byczq, tak trzeba żyć. Miłych wędrówek pieszych na szlaku
@thurisaz1982 Ja chodzę sobie na polskiego kościoła. Nigdy bardzo religijny nie byłem, w Polsce nie
  • Odpowiedz
  • 1
@peoplearestrange: opierdziele wszystko co Matula będzie miała w lodówce. Mięso mięso i jeszcze więcej mięska!
@petrus Tak. Chociaż dla mnie samochód jak
Samochód. Nigdy nie brałem czegoś na pokaz. Jeździłem 20 letnią Audi i później skoda fabia 13 letnia
  • Odpowiedz
@Vagabund: ja jeżdzę autem za niecałe 2 dość dobre wypłaty, więc rozumiem brak potrzeby szpanu ;) Choć teslę może kiedyś bym kupił, tylko trzeba mieć gdzie ładować. Zastanawia mnie tylko czy da się przyzwyczaic do kierunkowskazów ;)
  • Odpowiedz
  • 1
@petrus: odległość do pracy 5km, więc z diesla zrezygnowałem. Szkoda zajeżdżać. Infrastruktura tak rozbudowana, że wszędzie naładujesz.
@gruby55 Nie mam pojęcia. Taki jest plan. Moja kobieta jest Norweżka
  • Odpowiedz
@Vagabund: znam to uczucie, raz jedynie byłem na zagranicą odkuć się po studiach, i jednak ciągnęło do domu, do Polski, po jakimś czasie się zapomina ale jest coś w tej naszej ojczyźnie, a teraz o tej porze roku gdy przyroda jest w prime time... Co tu wymieniać za granicą nie spróbujesz bobu, sezonowych truskawek, nie spotkasz się ze starymi znajomymi by powspominać... Miłego polskiego urlopu.
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: Przecież pogoda to jeden z największych plusów, Nienawidzę ciepła, nie mówiąc o upałach.
Moje top to pogoda Irlandzka, Szkocka czyli ciągłe zachmurzenie, częsty deszcz i łagodne zimy oraz niezbyt ciepłe lata.
  • Odpowiedz
@Lethaliity: paliwo tańsze. Elektronika trochę też. Jedzenie jest droższe. Chyba, że ktoś lubi najgorsze dziadostwo w Wallmart.
Knajpy itp wyraźnie droższe. Plus głupia zasada z napiwkami więc 15-20proc jeszcze dochodzi.
Służba zdrowia? Nawet jak masz ubezpieczenie to nadal za dużo rzeczy się płaci. Insulina dla cukrzyków to jest jakiś mega przekręt w USA bo ceny niczym monopol.
Studia? Zazwyczaj studenci jadą na kredytach albo rodzice odkładają kasę latami.
Usługi? Bardzo drogo.
  • Odpowiedz
Ja za każdym razem jak wracam, dziwie się jak ludzie mogą żyć za $800-$3000 miesięcznie mając ceny 1:1 z USA.


@Lethaliity: haha. Tak kolego wyjdź z rodziną do dobrej restauracji w USA i zapłać 30-40 $. Powodzenia! xD
Ja byłem w NY i się dziwiłem jak można tam żyć jak wieczorem opalonym panom nie można w oczy patrzeć a kobiety same nie pochodzą.
  • Odpowiedz
@juda-goldbergstein: po pierwsze to więcej tego DD jeb#nij bo jeszcze nikt na twoją "mądrość" nie zwrócił uwagi.
Po drugie w 3 osoby za 160zł można zjeść obiad w Polsce. Wychodząc do dobrej pizzerii wydaję mniej.

Teraz mnie przekonaj, że w USA są te same ceny bo ja właśnie z Wiednia wróciłem i powiem, że ceny tam min. x2 w porównaniu z polskimi.
  • Odpowiedz
@euklides: ja właśnie wróciłem od przyjaciół którzy żyją już od 5 lat w Norwegii i udało im się tak zostać tak długo tylko dlatego że ściągnęli całą grupę znajomych/przyjaciół i część rodziny

Ja po tygodniu stwierdziłem że fajne miejsce ale Polska na tle tych wszystkich państw zachodniej Europy wypada na prawdę świetnie i dobrze się u nas żyje.
  • Odpowiedz