Wpis z mikrobloga

Boję się widzieć twarze w nocy i przez to w pokoju zakrywam wszystko co może je przypominać albo jakieś książki z nadrukowanymi emotkami, figurki itd, trzymam z daleko od łóżka a jak miałem jakieś pluszaki to zawsze chowałem bo też się bałem. Do łazienki w nocy chodzę z włączoną latarką w telefonie. Czy to jest normalne? Mam wrażenie że to się zaczęło jak w dzieciństwie rodzina mnie nastraszyła opowieściami o laleczce chucky i teraz tak mi zostało i jeszcze dodatkowo horrorów też się boję.
#przegryw #feels
  • 5
  • Odpowiedz
  • 1
@423frewq4f23 mam podobnie, w podstawówce obejrzałam egzorcyzmy emily rose i do tej pory czasami w nocy czuję jakiś irracjonalny strach
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@warzne: z irracjonalnym strachem to mam tak że jak np. kąpę się i nie jestem odwrócony w wannie plecami do ściany tylko twarzą, gdzie drzwi i reszta pomieszczenia jest za moimi plecami, to jak spłukuję włosy i zamknę oczy to mam wrażenie jakby coś za mną stało
  • Odpowiedz
  • 0
raz też miałam paraliż senny, to jest dopiero okropne


@warzne: O to współczuję, tego się boję najbardziej że kiedyś mi się przytrafi, czasami mam mocno realistyczne sny ale jak dotąd naszczęście udaje mi się zawsze wybudzić
  • Odpowiedz