Wpis z mikrobloga

Jak dostać się z Atlantyku na Pacyfik - Koda.

Na początek małe sprostowanie. W ostatnim poście napisałem, że nie zachowały się żadne teksty Elcano, ale użytkownik @funkmess: przypomniał o liście Elcano do Karola V. Czyli jest, jest dowód, leżący w archiwach, wystawiany na wystawach tekst. Naprzykład nawet Stefan Zweig wspomina o nim już w 1938 roku w swojej słynnej książce "Magellan", a ja zapamiętałem.

Główny argument, który wysuwam, nie został jednak poszkodzony:
1) Podróż jest dość trudna. Magellan przepływa Atlantyk i nie wpływa do żadnego portu w Ameryce. Wybrzeże Ameryki nie zostało jeszcze zbadane, odkrywa i nazywa zatokę rzeki Styczniowej, przyszłe Rio. Opłynięcie nieznanego wybrzeża i otwarcie cieśniny to nie lada wyczyn. Może już dość. Ale Magellan pokonuje tę najtrudniejszą cieśninę za pierwszym razem. I nie poprzestaje na tym. Płynie prosto przez Pacyfik. To spore osiągnięcie jak na jedną podróż.
2) Kolejne podróże angielskich piratów z XVI wieku są dość bajeczne i ogólnie rzecz biorąc, między podróżą Magellana a kolejną podróżą dookoła świata, w której można mieć stuprocentową pewność, jest dość długa, stuletnia lub nawet dwustuletnia przerwa. Ogólnie rzecz biorąc, Wielkie Odkrycia Geograficzne przebiegają nieco nienaturalnie, gdy wieńcząca je logicznie podróż dookoła świata odbywa się na samym początku.
3) Hiszpanie zapomnieli i w ogóle nie interesowali się swoim światowym osiągnięciem, dopóki nie zostało ono spopularyzowane w 1800 roku. Notatki Pigafetty zniknęły, notatki Magellana, jeśli w ogóle istniały, przepadły. Wszystko zniknęło, najwyraźniej z wyjątkiem dwóch stron listu Elcano do Karola V. Notatki Pigafetty, które nagle się pojawiły, są kopią kopii, skróconą i literacko zredagowaną.

Pozwolę sobie wyjaśnić moją argumentację za pomocą analogii: wyprawa Magellana w XVI wieku jest jak lądowanie ludzkości na Księżyc w latach 60-tych.
1) Setki złożonych i nowych problemów są natychmiast rozwiązywane. Wszystko działa za pierwszym razem, a nawet sześć razy z rzędu. Dziesiątki osiągnięć w trakcie jednej podróży.
2) Załogowa eksploracja kosmosu zaczyna się gdzieś od środka, od misji na Księżyc. Jeszcze przed stacjami orbitalnymi i badaniem wpływu długiego pobytu w kosmosie na organizm. A potem nagle następuje długa przerwa. I trwa, i trwa.
3) A kraj, który stworzył to fantastyczne osiągnięcie, zaczyna tracić zainteresowanie i dokumentację techniczną. Niestety, wiele technologii przepadło. Będziecie musieli poczekać i polatać dopóki z różnymi oszustami rodzaju Muska.

#historia #gruparatowaniapoziomu #geografia #zeglarstwo #kosmos
mobutu2 - Jak dostać się z Atlantyku na Pacyfik - Koda.

Na początek małe sprostowani...

źródło: lapulapu4

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mobutu2: to był wyścig w kosmos. Po osiągnięciu księżyca nie było żadnego celu osiągalnego. A program kosztował krocie. I nie było to takie hop siup, trochę osób straciło życie, ale wtedy były inne standardy bezpieczeństwa.
Po wyprawie Magellana każdy bybtylko powtorzył, a nie był pierwszy. I okazało się, że droga jest trudna i niebezpieczna. Wyprawa przyniosła zyski, ale droga zachodnią do Indii okazała się za długa. Traktat z Tordesillas dzielił
  • Odpowiedz
@mobutu2: Kłamiesz praktycznie w każdym zdaniu każdego postu, dlaczego to robisz?

Magellan przepływa Atlantyk i nie wpływa do żadnego portu w Ameryce.


@mobutu2: Do którego miał
  • Odpowiedz
@mobutu2: Ty masz chyba jakąś obsesję i żadne logiczne argumenty do ciebie nie docierają. Jeżeli pozostałości po ich misjach są wciąż na Księżycu, to znaczy, że na nim byli i twoje fantazje są tu bez znaczenia. Zamykam temat
  • Odpowiedz