Wpis z mikrobloga

Moje przemyślenie jest takie.

Im dalej w las, tym bardziej ich relacja i podejście do życia się rozjeżdża.

Lewy - pełna dyscyplina, kontrola michy, kontrola głowy, żeby wszystko było na tip top. Ciężka praca, która daje efekty. To ten gość, który robi to co mówią kołcze: 2h przed snem nie używa telefonu, dba o wszystko jak należy.
Co najważniejsze - ma grono specjalistów, ale w gruncie rzeczy wszystko zależy od niego. Im dalej w las, tym większy profesjonalizm.

Lewa - sztab ludzi od pr, sztab ludzi od marketingu, zarządzania biznesem oraz inni ludzie, którzy robią, żeby było dobrze (nie chodzi oczywiście o alvarosów).
Taniec, ciągłe wycieczki i podróże, emocje, eventy, fani, którzy dają energię. Ma praktycznie wszystko czego pragnie, a im człowiek więcej osiągnie swoimi rękoma, tym bardziej to będzie szanował.
Generalnie, dopaminka #!$%@?, a jak każdy znający temat dopaminy wie, im większe skoki dopaminy, tym większych skoków człowiek zaczyna potrzebować. Z czasem przestaje doceniać to co ma i pragnie więcej, i więcej, i więcej. Jak człowiek ma pieniądze i możliwości, to oczywiście może sobie pozwolić na takie ekcesy.
Głód dopaminowy jest coraz większy, a człowiek potrzebuje nowych doznań. Z czasem kwestie materialne zaczynają nudzić i trzeba spróbować czegoś nowego.

Oczywiście nie krytykuję pani Ani. Zapewne osiągnęła to wszystko (swoją) ciężką pracą startując od 0 i wręcz musi dopłacać na te Ferrary co tam Robert sobie kupuje, a tańce które wrzuca to znakomity zabieg marketingowy, który ma na celu ściągnąć nowych fanów, a Robert to wszystko akceptuje i wspiera swoją ukochaną.

#lewandowski #lewandowska #bachata
Kolarzino - Moje przemyślenie jest takie.

Im dalej w las, tym bardziej ich relacja i...

źródło: Ferrari%20F12%20Berlinetta%20review%20header

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz