Wpis z mikrobloga

  • 0
@cyberspace:
po 1. to było 17 lat temu, przed atakiem na Gruzję, po tej sytuacji Kaczyńscy zmienili zdania. A Tusk i Sikorski kilka razy spotkali się z rosyjską władzą w latach 2008-2011. Nie mówię że to źle bo cały zachód wtedy chciał ocieplenia stosunków z Rosją, ale podawanie tego że Kaczyński chciał w 2007 spotkać się z Putinem jako dowód na prorosyjskość to tępa manipulacja.
po 2. widzę że obecna TVP
  • Odpowiedz
@sznioo: "Fakt" opisywał, że w 2007 r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego, kierowana wówczas przez Antoniego Macierewicza, udzieliła Kotasowi zgody na dostęp do tajemnic państwowych. Dziennikarze "Faktu" pisali, że Kotas - jako prezes w Grupie Radius - miał mieć powiązania biznesowe z osobą, która robiła interesy w Rosji z oficerami KGB i mafią. Sam Kotas zaprzeczał.
  • Odpowiedz
@sznioo: Trochę PiS się sam wystawia na minę, bo się kumpluje z takimi politykami jak Orban czy Le Pen, a w 2016 roku m.in Morawiecki i Starczewski spotkali się z Łukaszenką, a ten drugi nazwał nawet kartofla "ciepłym człowiekiem" XD
  • Odpowiedz