Aktywne Wpisy
hehehhhehe +172
Dobra, w wieku 30 lat wypaliłem się z IT. Nie chce już widzieć na oczy tego syfu i #!$%@?ć na takie #!$%@? tematy co po byle jakiej analizie gówno mnie obchodzą. Co mnie ma obchodzić wynik jakiejś funkcji albo dowieziony sprint - ja #!$%@? jakim przegrywem przez ostatnie 7 lat się było, że człowiek się tym przejmował. Nawet pieniądze mnie nie radują. Czym się zająć? Jakieś pomysły? Jaka odskocznia na kilka lat
Knamga +6
Dostałem projekt od stolarza, co byście tu zamienili poprawili? #budujzwykopem #remontujzwykopem
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
0. Obierasz czosnek i miażdżysz go dokładnie, zasypujesz solą (półtorej łyżeczki, serio) i mieszasz widelcem dokładnie, żeby puścił sobie sok.
1. Zagotowujesz 2x więcej wody (~1.1L) niż suchej soczewicy, dodajesz wspomniane 2 kostki rosołowe. Wrzucasz do wrzącej wody soczewicę. Gotujesz 12-15 minut na małym ogniu pod przykryciem - zamieszaj czasem i nie przypal.
2. Mieszasz posolony czosnek z koncentratem i wodą, żeby uzyskać konsystencję ketchupu - ostatecznie ma być słone jak #!$%@?.
3. Użyj blendera czy co tam masz, żeby zrobić z soczewicy gładką masę, ja wolę praskę do puree, YMMV.
4. Zetrzyj cebulę na drobnych oczkach i wymieszaj z soczewicą - masz gotowy smaczny i pożywny pasztet, ale zanim to wszystko #!$%@?, ogarnij punkt 4.
4. Dodaj odpowiednią ilość sosu czosnkowo-pomidorowego i wymieszaj - masz boski pasztet ze słowiańskiego Olimpu, za który najładniejsze weganki we wiosce dadzą się namówić na wspólne gotowanie z tobą choćby i mety metodą shake'n'bake.
Można jeść sam, można smarować pieczywo, z makaronem rewelka (białko+węgle!), można nadziewać pierogi, robić krokiety, no #!$%@? wszystko możesz z nim zrobić. Jak ścianę wyszpachlujesz to też będzie dobrze wyglądać (tzw. stiuki). Enjoy!
#gotujzwykopem
Komentarz usunięty przez autora