Wpis z mikrobloga

@deton24: oj znosi znosi, czesto to własnie kompromisy robia nową sztuke, tak jak i cant get no satisfaction mial byc na trombke a gitara z przesterem to byl tylko taki placeoholder, zostalo jak zostalo a potem byl to hit
  • Odpowiedz
@Theo_Y Jakoś tak schafter lubił mawiać.
Ja tam nie lubię kompromisów. Chyba nikt nie lubi.
Czasem tylko nie chce mi się kopać z koniem, ale to nie znaczy, że jestem z tego powodu szczęśliwy.

Z tymi placeholderami, to dużo w tym prawdy, nie tylko w dziedzinie muzyki.
Np. okienko formatowania dysku w Windowsie od zarania dziejów jest to samo, i początkowo też było placeholderem stworzonym z intencją zrobienia tego lepiej w przyszłości,
  • Odpowiedz
Ja tam nie lubię kompromisów. Chyba nikt nie lubi.


@deton24: no nikt nie lubi ale kompromisy tworzą, jakby nikt nie musiał robić kompromisów w muzyce/sztuce to klepalibyśmy tylko albo kopie w nieskończoność (ai w sumie na to pozwala, za pare/naście lat sie to czkawką odbije ludziom) albo rzeczy które były genialne tylko w naszej głowie a w obiektywnym spojrzeniu/ w innym stanie psychicznym/po jakimś upływie czasu sie okaże że w sumie
  • Odpowiedz
@Theo_Y: pod względem artystycznym masz sporo racji.
Z perspektywy technicznej, kompromisy niekoniecznie są mile widziane z perspektywy samej realizacji dźwięku.
Z jednej strony uchwycić emocję artysty w czasie nagrania tu i teraz, bez względu na panujące warunki, a z drugiej, zarejestrować album, który skomponowany i nagrany jak najlepiej i w jak najlepszych warunkach, w połączeniu z nienagannym miksem, po prostu zwróci wspaniały master. To jest właśnie brak kompromisów - tam gdzie
  • Odpowiedz
Musisz mieć odsłuch, który nie kłamie - tzn. rzeczy które są na nich tworzone są pozbawione charakteru Hi-Fi danego sprzętu, ale są neutralne


@deton24: wg mnie to za mało, trzeba miec ogarnietego czlowieka ktory zna i ogarnia dany sprzet odsluchowy, najlepszy sprzet nie pomoze jesli sie nie zna sprzetu i nie bierze poprawki na czynniki różne. poza tym idealne rzeczy nie istnieja, od zawsze sie idzie na kompromis który daje ILUZJE
  • Odpowiedz
Kompromisy są zawsze tylko nie zawsze kompromis to rzecz typu korzystam z gówna


To jest bardzo dobre zdanie.
Ale wypada dodać, że wraz ze spadkiem cen sprzętu "studyjnego", coraz taniej można kupić coraz lepszy sprzęt, który daje złudne uczucie, że faktycznie pracujemy na sprzęcie, który wszędzie będzie dawał rezultaty takie, jak chcemy po opuszczeniu materiału z naszego studia, a kluczem zwłaszcza do pewnego momentu jest testowanie miksów na różnych odsłuchach, które mają
  • Odpowiedz
kluczem zwłaszcza do pewnego momentu jest testowanie miksów na różnych odsłuchach, które mają obnażać różne potencjalne problemy w tym miksie


@deton24: dokładnie, że tak sobie pozwoliłem użyć tej nieładnej kalki z angielskiego

audiofile potrafią kupić kolumny za kilkanaście tysięcy bez adaptacji akustycznej


@deton24: audiodebile no ale tak jest. Kolejna sprawa, że audiofil zabda o jakieś pierdoły będzie sie srał o bity a nie zwróci uwagi na to jakie manewry musiał
  • Odpowiedz