Wpis z mikrobloga

To jest niesamowite jakiego mam pecha i jednocześnie bardzo dziwną sytuację. Poznałem dość miłą i sympatyczną dziewczynę jakiej dawno nie poznałem. Fajnie się z nią rozmawiało, itp. Przyznała się na czwartym spotkaniu , że jest z bidula i niestety ma dopiero 15 lat. Oczywiście powoli kończę naszą znajomość, nie tykam jej nawet bo mimo ,że niby legalnie można spotykać się z 15 latką to jednak wiadomo ,że strasznie młoda a między nami duża różnica wiekowa. Nie chcę jej skrzywdzić.
Ogólnie szkoda mi tej dziewczyny bo jej rodzice nie chcieli jej wychowywać i ją oddali do bidula. Nawet ją nie odwiedzają. Jest sama. Tyle ,że nie wiem jakim cudem jak jej kilka dni temu powiedziałem wprost ,że nie możemy się spotykać to ona mi zaczęła mówić, że mnie lubi ,że jej się podobam i chciałaby się ze mną dalej spotykać itp. Cały czas do mnie pisze. To jest dość dziwne bo ja nie mam 19 czy 20 lat. Co prawda wyglądam młodo bo gdzieś na 24 lata ,ale mam już 29 lat (rocznik 1995). Ona oczywiście wie o moim wieku. Nie rozumiem jej bo pod względem wieku za stary do niej jestem.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #zwiazek
  • 18
  • Odpowiedz