Wpis z mikrobloga

Szukam auta używanego w automacie do 60k, głównie zależy mi na bezwaryjności a jeśli coś się spieprzy to żeby była to drobnica i niewielki wydatek. Raczej zależy mi też na wygodzie jazdy więc nie chcę żeby to było coś bardzo małego, nie musi być też super wielkie. Na razie rozważam:
- skodę octavię
- opel insignia
- ford mondeo

Co do forda mondeo to słyszałem że te ich automaty są do dupy, za to niby skoda octavia nawet spoko radzi sobie z DSG i jest ekonomiczna. Cos innego warto w tym budzecie rozpatrywac?

#samochody #motoryzacja
  • 11
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik: W octavii będziesz miał DQ200 jak weźmiesz 1.4 albo 1.8 w ośce. Poczytaj w necie.

Jak chcesz OK skrzynię, to musisz brać 1.8 4x4.

W insignii będziesz miał wytrzymalszą skrzynię niż w VAGu na ośce, ale za to auto ma średnie opinie.
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik: W tym budżecie bezpieczniej manual, lub automat + mniejsze auto, np. zamiast Octavii Rapid / Scala, albo zamiast Mondeo to Focus, albo zamiast Insigni to Astra (byle nie z silnikiem PureTech). A jeśli chcesz koniecznie większe auto takie jak wymieniłeś, to jednak z tym budżetem celowałbym w manual.

Aha i pamiętaj cokolwiek wybierzesz:
- w manualu wymiana oleju co 60 tys. km lub co 3 lata zależnie co pierwsze (chyba,
  • Odpowiedz
@Tja88: nie trolluj dowcipnisiu
@Adamfabiarz kusiło mnie wzięcie jakiejś astry, focusa czy coś ale to trochę małe pierdy i średnio wygodne na trasę (dużo tras nie trzepię). ale chyba rozważę manuala w tym budżecie, bardzo kuszą mnie fordy mondeo
  • Odpowiedz