Wpis z mikrobloga

Niewiele narodów ma w swojej historii takie tragiczne karty. Ale my, Polacy, straszliwie doświadczeni w 2010 r. katastrofą polskiego rządowego samolotu w Smoleńsku w Rosji, znamy uczucie szoku i pustki, jakie w ludzkich sercach i w państwie pozostaje po nagłej utracie elity politycznej i społecznej, po nagłej utracie bliskich i przyjaciół. Dlatego ze szczególnym zrozumieniem łączymy się z bliskimi ofiar i narodem irańskim w modlitwie i żalu"


Dosyć osobiste te kondolencje prezydenta Andrzeja Dudy. Wygląda na to, że śmierć prezydenta Iranu w katastrofie lotniczej w jakiś sposób go zabolała.

Skąd taki ciepły stosunek prezydenta Polski do Iranu? Czy może to po prostu chodzi o analogię do śmierci Lecha Kaczyńskiego który też zmarł w katastrofie lotniczej?

#iran #polityka #neuropa #4konserwy #duda
  • 2
  • Odpowiedz
@Kielek96: Faktycznie też wiemy, jak to jest, gdy z jednej strony chcesz świętować, bo umarła kanalia, a z drugiej trochę nie wypada, bo jednak ludzka tragedia i niestabilność państwa.
  • Odpowiedz