Wpis z mikrobloga

#przegryw Czasami denerwuje mnie to że nie jestem w stanie się wybić wyżej niż zwykły robol. Nikt nie uczył mnie jak zakładać biznes, wiem że trzeba mieć do tego też smykałkę której ja raczej nie mam. Jednak denerwuje mnie to że np nie mogę otworzyć czegoś małego, nawet sklepu internetowego. Młode oskarki z sąsiedztwa już coś skupują żeby sprzedać drożej, no i zarobkami powoli doganiają robola z 12 latami pracy, a zaczęli dopiero pół roku temu.

Człowiek czuje się jak z ręką w nocniku, gdzie ja byłem jak świat budowali? No a już pamietam, w swoim pokoju a potem w wegetatywnym kołchozie.
Runaway28 - #przegryw Czasami denerwuje mnie to że nie jestem w stanie się wybić wyże...

źródło: bg,f8f8f8-flat,750x,075,f-pad,750x1000,f8f8f8 (2)

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • 9
@shakerti1: akurat jego ojciec to alkoholik agresor, jednak ma smykałkę do prac budowlanych, no i jego #!$%@?ły charakter powodował że bez skrupułów wykorzystywał swoich robotników, płacąc im często grosze i ucinając godziny. No ale dorobił się a jego synek dostał kompletnie inny start w życiu .

Gdzie mój całe życie wysyłał mnie do kołchozu żeby uwolnić się ode mnie finansowo
  • Odpowiedz
Młode oskarki z sąsiedztwa już coś skupują żeby sprzedać drożej, no i zarobkami powoli doganiają robola z 12 latami pracy, a zaczęli dopiero pół roku temu.


@Runaway28: tak to jest z tymi oskarkami, nie dość że dynamiczny mózg dostali bez gratisowych spie*doleń to jeszcze wygląd....
  • Odpowiedz
Jednak denerwuje mnie to że np nie mogę otworzyć czegoś małego, nawet sklepu internetowego.


@Runaway28:
Jak nie możesz? Składasz wniosek do CEIDG, nawet przez internet i już masz zarejestrowaną działalność. Jak jesteś VATowcem to dodatkowo jeden formularz VAT-R do skarbówki i to wszystko, nawet ZUSu nie trzeba płacić przez pół roku teraz.
  • Odpowiedz
wpisane w koszta


@sildenafilboi:
Rozpisz proszę, jak rozumiesz wpisanie w koszta takiego auta i jakie korzyści ta operacja przynosi. Obawiam się, że klepiesz tę formułkę tak jak większość nie zdając sobie sprawy co to oznacza dla kupującego, więc mówię - "sprawdzam".
  • Odpowiedz
@sildenafilboi:
Poprosiłem Ciebie abyś wyjaśnił według własnej wiedzy wszystkim tutaj zgromadzonym co oznacza “wpisane w koszta” w kontekście zakupu auta przez przedsiębiorcę. W szczególności możesz skupić się na tym, jak różni się to od zakupu przez osobę nieprowadzącą działalności aby każdy wiedział dlaczego go nie stać na nowe X4 a przedsiębiorcę już tak.
  • Odpowiedz
@sildenafilboi:
Cóż, i tak nie spodziewałem się merytorycznej odpowiedzi, nie zawiodłem się. Mimo wszystko polecam sobie poczytać, co ten zwrot oznacza i jak wygląda temat odliczeń i amortyzacji auta w prowadzonej działalności zamiast robić z siebie debila nie mając pojęcia o tym co się mówi.

https://www.pit.pl/aktualnosci/samochod-w-dzialalnosci-gospodarczej-wskazowki-eksperta-1008809

Podsumowując krótko, auto za 250k dalej kosztuje 250k na start, potem można odzyskać 23k3 zł podatku VAT i przez kolejne 5 lat przedsiębiorca zapłaci 475
  • Odpowiedz