Aktywne Wpisy
Jest tu też ktoś skąpy i dusi grosz jak ja ?
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
artur-klocek +33
Polityczna przyszłość po 13 lipca 2024 roku...
- Trump wygrywa wybory w listopadzie 2024
- w połowie 2025 roku, kończy się wojna na Ukrainie
- pod koniec roku, rozpada się koalicja rządząca (w oparach skandalów ujawnionych przez wiewiórki z CIA)
- ryży spier......a pod ochronki Olafa
- Trump wygrywa wybory w listopadzie 2024
- w połowie 2025 roku, kończy się wojna na Ukrainie
- pod koniec roku, rozpada się koalicja rządząca (w oparach skandalów ujawnionych przez wiewiórki z CIA)
- ryży spier......a pod ochronki Olafa
Czy jesteś za legalizacją małżeństw jednopłciowych?
@danni12: Wielu ludzi będzie nieszczęśliwych ze względu na narzucone przemocą normy, co nie znaczy, że mamy się tych norm pozbyć. Zakaz przeklinania, zakaz obrażania, zakaz łamania reguł społecznych i obyczajowych. Do tej pory nawet rozmawianie o zabawach kupą było obyczajowo niedopuszczalne. Dziś kwestionuje się tę normę obyczajową. Osobiście mam nadzieję,
@i1z2e3: Mylisz normy dobrego zachowania z czymś, czego nie można od tak zmienić.
Zgadzam się, że publiczne gadanie o zabawach z kupą itp. jest nie na miejscu i nic takiego się nikomu nie stanie jeśli będzie tej normy przestrzegał. No ale zmuszanie ludzi o innej orientacji, by żyli w samotności lub ukrywali się, bo komuś się wybór ich partnera życiowego nie
@danni12: Ten przykład nijak nie pasuje, do omawianych kwestii.
Może taki:
Jeśli 5 na 100 osób otwiera butelki z kapslem zębami, to nikomu nic do tego, krzywdy innym nie robią
@danni12: ot tak
@i1z2e3: Gdybym miała wybór, to wolałabym, by moje dzieci były hetero, bo potrafię sobie wyobrazić jak byłoby im ciężko gdyby miały inną orientację: problem ze znalezieniem partnera oraz ciągle wyzwiska pod ich adresem od dewiantów i zboczeńców. Chyba nikt nie chce
@danni12: Nie bagatelizuję problemu hejtu, występuje i jest problemem.
Wydaje mi się natomiast, że większą troską by dla mnie było i powinno być, coś innego.
Gdyby się okazało, że jest koprofagiem, to sugerowałoby mi, że coś jest nie tak. Nie wiem czy przez chorobę, czy wybór, czy to ręka boga, czy uroku czarownicy, czy kwestia smaku. Wiem, że coś nie zadziałało i martwię się o niego. Z pewnością bym go kochał, nie wygnał z domu i byłbym zły na ludzi, którzy by się na nim wyżywali, za coś, co nie jest jego "winą".
Ale z pewnością bym nie robił parady dumy z koprofagii, nie zalecał mu przedstawianie się "Cześć, jestem Tomek, dumny koprofag", i nie chodził do telewizji opowiadać, jak wspaniałą i niezrozumiałą rzeczą
To jest strona jednego z najlepszych uniwersytetów na świecie, gdzie dokonują analizy kilkudziesięciu badań na ten
Kto ten cel wyznaczył? Ty? Na pewno nie natura, bo kreacjonizm i celowość w biologii obalono ponad sto lat temu.
@danni12: nie. Jestem natomiast za całkowitym oddzieleniem instytucji małżeństwa od państwa i przekazanie jej w ręce kościoła. Na szczeblu urzędowym niech sobie to funkcjonuje jako związek partnerski czy inna dowolna nazwa. Rozwiąże to problemy zarówno osób wierzących jak i homoseksualistów. Tylko oczywiście nigdy do tego nie dojdzie bo w ochlokracji nie chodzi o rozwiązywanie problemów.
@danni12: usunięto to dodaje ponownie.
Nie da się leczyć czegoś co nie jest chorobą.
Porównujesz osoby uzależnione od alkoholu do osób LGBT?
Uzależnienie jest chorobą i możliwą do wyleczenia.
Co nie znaczy że jest prawdą, a nawet już Ci to uzasadniam.
Heteroseksualizm = zdrowa, normalna
Alkoholika czy narkomana nie nazywaj proszę zdrowym bo tu już zaczyna być grubo.
@Ekspert_od_niczego: Bóg, natura, samo tak wyszło, coś jeszcze innego, nie mam pojęcia.
Nie potrzebuję tu tego pojęcia mieć, żeby zauważyć, że ma to sens. Więc wkładanie kutangi do tyłka, pomijając negatywne skutki zdrowotne (co już jest wystarczającą przesłanką, by tego nie robić), jest tak samo sensowne, jak grzebanie dłutem w
@Audiofilus_excomunicus6: Może problem jest ze słowem "powinno".
Ja bym powiedział, że nadają się do leczenia. Nie zaś do wyznaczania nowych standardów normy zdrowia.
Co myślisz?
Jest chorobą, żadne jednocześnie.
Jeśli ktoś jednocześnie kocha żonę i ją biję, to normalne to nie jest. To, że potrafi ją kochać i zachowywać się normalnie, nie znosi czy zrównuje krzywdy