Wpis z mikrobloga

Nie wiem czy to popularna opinia czy nie ale jeśli rzetelnie prześledzi się reasume Vitalija to on dosłownie nie ma nikogo na swoim rozkładzie: https://boxrec.com/en/proboxer/7033. Nie żartuję powtórzę jeszcze raz - ON NIE MA ANI JEDNEGO ZNACZĄCEGO ZWYCIĘSTWA.

Walczył z jednym wybitnym zawodnikiem (chociaż podstarzałym) Lewisem i przegrał (chociaż walczył dobrze) i jednym dobrym ciężkim ale też żadną wybitną postacią w tej wadze, czyli Byrdem (z którym zresztą też przegrał).

Wladimir też ma kiepskie reasume ale przynajmniej ma na rozkładzie tego Povietkina (którego zdemolował) i Haye`a, czyli JEDYNYCH sensownych pięściarzy w okresie dominacji Kliczków.

Różnie można to oceniać, Vitalij przegrywał ze swoimi kontuzjami (dla jednych będzie to usprawiedliwienie dla innych taki sam aspekt bokserskiego rzemiosła jak mocna szczęka).

Można też przyznać, że mieli pecha - dla mnie okres panowania Kliczków to jest najgorsza dekada wagi ciężkiej w historii. Żeby przez 12 lat (okres między walką z Lewisem a walką z Furym) pojawiło się dosłownie 2 sensownych ciężkich (wspomniani wcześniej Povietkin i Haye) to jest wręcz aż niepojęte. Co to byli w ogóle za przeciwnicy - zapasieni jak świnie (Peter i Arreola), niscy i z watą w łapach jak Adamek i Chambers, stare dziady dorabiające do emerytury jak Mercer czy Briggs.

Dramat po prostu dramat nie da się tego inaczej opisać. To była najgorsza z najgorszych waga ciężka. Już dzisiaj Kliczkowie mogą Usykowi rękawice czyścić. Może nie do końca ich wina ale takie są fakty.
#boks
  • 6
  • Odpowiedz
@Dr_Manhattan: Ale jak sam przyznałeś na końcu, czy to wina Vitalija? Byli jacyś mocni bokserzy, których unikał?

Idąc taką logiką można by umniejszać np. Fury’emu - z kim on walczył? Z Wilderem co podobno nie umie boksować (a usadził go 4 razy)? Z Whytem past-prime, z potężnym Chisorą? Bokserskie CV takiego AJa wyglada o niebo lepiej mimo porażek.
  • Odpowiedz
@PunIntended: Nie wiem co to za wieczne #!$%@?, że Wilder nie umie boksować. Gość jest medalistą olimpijskim, a tam trzeba sie wykazać mocno w trzech rundach. Do tego pas mistrza trzymany przez kilka lat.
  • Odpowiedz
  • 1
Idąc taką logiką można by umniejszać np. Fury’emu - z kim on walczył? Z Wilderem co podobno nie umie boksować (a usadził go 4 razy)? Z Whytem past-prime, z potężnym Chisorą? Bokserskie CV takiego AJa wyglada o niebo lepiej mimo porażek.


@PunIntended: No właśnie napiszę ci, że Fury też mógłby mieć lepsze CV ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mimo wszystko jednak - wygrał z Władimirem Kliczką, wieloletnim dominatorem
  • Odpowiedz
@pastorASD: Jakby co - to nie jest moje #!$%@?, ale jednak dość często się widzi takie komentarze. Ja tam zawsze lubię Wildera oglądać.

Nie zgodzę się. AJ ma na rozkładzie tylko Kliczkę


@Dr_Manhattan: No i ja też się z kolei nie zgodzę :) Kliczko z walki z AJ to kompletnie inny zawodnik niż w walce z Furym. W pierwszej walce, pasywny, wystraszony, zero ofensywy; w walce z AJ dał 100%,
  • Odpowiedz
@PunIntended styl robi walkę, jeśli Kliczko był pasywny z Furym, to dlatego, że Fury był świetnym bokserem, który potrafił karcić ofensywne zapędy i sam Anglik walczył wtedy defensywniej niż teraz przy Hillu. Więc nie rozumiem, czemu stawiać wygraną Antka wyżej nad Tysona, skoro w walce z Tysonem Kliczko był dwa lata młodszy, przegrał z kretesem, a z AJ mogło iść w dwie strony, bo AJ też pływał i był na deskach

@
  • Odpowiedz