[w.....j]

Dzisiaj rano moja dziewczyna powiedziała mi, że chce mieć ze mną dziecko. Ja natomiast nie chcę, o czym wiele razy jej wspominałem, a ona nigdy nie widziała w tym problemu. Trochę nie wiem co robić, bo myślałem że ona jest poważna i że w takich sprawach nie będzie mi mydlić oczu. Teraz czuję, że tracę do niej zaufanie.
#rozowepaski #zwiazki

[Kitku_Karola]

@Tupolej154 będąc nastolatkiem masz inne wizje na życie, bedac na studiach jeszcze inne a mając 30 lat lub więcej jeszcze inne więc to normalny etap rozwoju mózgu że Ci się coś może zmienić. Są ludzie których przemiany są niewielkie a są tacy u których są ogromne. Często poczucie bezpieczeństwa, odpowiedni partner czy warunki mogą uruchomić coś co zacznie dokonywać zmiany wewnętrznej co może doprowadzić do tego że ktoś zapragnie mieć dzieci.

[NdFeB]

@wzorowy_obywatel_unii_europejskiej: na pierwszych spotkaniach jasno postawiłem sprawę że zero ślubu i zero dzieci. Wszystko spoko pełna zgoda. Po pół roku zaczęły się przebonkiwania o dzieciach tak niby żartem, po roku było już często że trzeba dziecko zrobić i kiedy się oświadczę. Jak po mnie skakała to często nie chciała zejść i mówiła żebym skończył w niej. Potem już przemocowo że marnuje ze mną czas itp. itd. Po półtora roku powiedziałem

[w.....j]

@NdFeB:
Nieźle, już se wyobrażam to rodeo jak próbujesz ją z siebie zrzucić tuż przed finałem...