Na pewno jest jakiś regulamin parkingu. Głównie mogłyby cie spotkać jakieś konsekwencje przy wycieku gazu, ale poza tym to chyba nie wiele mogą zrobić. A widać w ogóle że masz instalacje? Ja mam akurat wlew obok wlewu paliwa, więc nikt się nie domyśla że jeżdżę na LPG.
Zapewne nie ma systemu detekcji gazów, albo jest tylko na CO, a nie ma na LPG.
Cóż, oszczędności. ¯\(ツ)/¯
Dużo bardziej niebezpieczne w takich parkingach są elektryki..