Wpis z mikrobloga

#przegrywpo30tce #przegryw
"Nieżyjąca już psychoterapeutka Virginia Satir powiedziała kiedyś: każdy, nie tylko dziecko, potrzebuje czterech uścisków dziennie, aby przetrwać; ośmiu uścisków dziennie do prawidłowego funkcjonowania; 12 uścisków dziennie dla zapewnienia rozwoju."
Wychodzi na to że taki huop po trzydziestce (lub po czterdziestce - jak np. ja), który nigdy się z nikim nie przytulał, staje się dosłownie żywym trupem. Nie zdziwiłbym się gdyby ludzie, zwłaszcza baby, wręcz bali się takich osób. No bo co może dziać się w głowie takiego delikwenta? Chyba że to całe piertolenie speców od mózgownicy jest nic nie warte i o kant doopy można je potłuc ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • 22
  • Odpowiedz
Co prawda słyszałem, że przytulenie ma dobroczynne działanie na zdrowie i psychikę, ale wątpię, żeby nawet ludzie w kochająch związkach przytulali się 12 razy dziennie albo nawet 8. Wedle jej słów ludzie potrzebują czterech uścisków, żeby przetrwać. To musi być chyba jaka metafora...
  • Odpowiedz