Wpis z mikrobloga

Wiecie dlaczego menele alkoni tak kochają pieski?

Przy braku próby ogarnięcia się, czy spróbowania wyjścia z uzależnienia, często najbliższym nie chce się już czekać dalej i odchodzą, zrywają kontakt, odgradzają się emocjonalnie.

Co może zrobić poczciwa psina? Nic. Jest zdana na menela i zawsze do niego przyjdzie, bez względu na jego bejostwo.

To powoduje, że tworzy się taka "sztokholmska" miłość, bo tylko na psa mogą teoretycznie "liczyć".

Ha tfu na Twoją wielką miłość do czworonogów (swoją drogą wielki animals kotami już gardzi).

Typie dajesz psom jedzenie z grila w marynacie.

Jesteś zwykłym prostackim naziolem.

#raportzpanstwasrodka
  • 6
  • Odpowiedz
  • 6
@wuadek: Nie oszukujmy się. Z całym szacunkiem, ale Lejla zachowuje się, jakby między uszami miała sznurek je łączący, zero reakcji na jakąkolwiek komendę.

Co innego ułożone, tzw "odwoływalne" psiaki i ewentualnie czyjaś panika, ale i tak zawsze pozostaje odpowiedzialność na właścicielu.

Nie mówię już o czasach z Sihanoukville gdzie non stop wbiegiwała kierowcom pod koła.

Kiedyś ktoś jej sprzeda cios z karate w dyńkę i będzie płakał.

Naziolski cep.
  • Odpowiedz