Wpis z mikrobloga

Czy ktoś z Was próbował sztuk walki jako poprawę samopoczucia/samooceny?

Jak podejść do takiej sprawy, czy jacyś pięściarze dają treningi indywidualne? Nie dałbym rady pójść na zajęcia grupowe z ekipą Sebastianów.

Mam wrażenie że jestem takim prawiczkiem do bitki, nikomu nie #!$%@?łem, a sam parę razy wyłapałem. Raczej wyznaję zasadę 'walki bez walki'. Wiadomka że nie pójdę zaraz na Stary Browar wyjaśniać widlarzy, ale chodzi mi o trochę większą pewność siebie, w razie godziny W.

#przegryw #boks #sztukiwalki
  • 6
  • Odpowiedz
Czy ktoś z Was próbował sztuk walki jako poprawę samopoczucia/samooceny?


@Honowanie_dupska: Pół życia trenowałem sporty walki, ale raczej niewiele to zmieniło. Ogólnie walka na ulicy dalej jest stresująca choć mam świadomość, że jestem w stanie pobić większość mężczyzn. Tylko, że ja to ja i każdy jest inny. Poza tym zaczynałem jako dzieciak i była to po prostu pasja i sposób na ucieczkę od rzeczywistości. Gdyby nie to to pewnie bym grał na kompie.

czy jacyś pięściarze dają treningi indywidualne? Nie dałbym rady pójść na zajęcia grupowe z ekipą
  • Odpowiedz
@Honowanie_dupska: Ogólnie aktywność fizyczna poprawia samopoczucie i samoocenę. Paradoksalnie "Sebków" jest mało jeśli wybierzesz odpowiedni klub. Jeśli masz mental osoby która uwielbia wstawać mimo niepowodzeń i z tego czerpać radość, z ciągłego trwania mimo przeszkód to sporty walki są idealne. Trening ciała, trening umysłu (bo są znacznie bardziej skomplikowane niż się wydaje) i trening ducha. Połącz to z innym sportem, medytacją, ćwiczeniami oddechowymi albo saunowaniem, a gwarantuję Ci, że zobaczysz
  • Odpowiedz
@Honowanie_dupska: jeśli jest jak mówisz to po prostu musisz pójść i spróbować. Tak naprawdę to najlepiej pójść na trening grupowy żeby się nauczyć podstaw z ludźmi którzy też zaczynają i wejść z nimi w etap zadaniówek i pierwszych sparingów. Oczywiście możesz iść na treningi indywidualne bo z dobrym trenerem będziesz miał szybki progres jeśli chodzi o technikę, ale niekoniecznie w walce.
Walka na ulicy jest zawsze stresująca bo to po
  • Odpowiedz