Wpis z mikrobloga

Wszystko tu już zostało napisane, również bardzo dziękuję Wam za ten wspaniały support podczas oglądania HP, choć udzielałem się tutaj rzadko i tylko wtedy, kiedy już naprawdę rzygałem ludźmi w Hotelu. Na sam koniec chciałbym tylko przypomnieć początki Jędrka w programie, gdzie tlumaczył swoją decyzję o udziale w formacie faktem, że jest przez znajomych odbierany raczej jako spięty nudziarz bez własnego zdania, a udział w HP ma pomóc mu poprawić swoje notowania wśród tej bardziej dynamicznej części jego bliskich. To sobie poprawił, do łatki krindżowego i spiętego wujka dołożył jeszcze wielki napis na czole "KUKOLD". Mam nadzieję, że nie ma życia właśnie i jadą z nim do spodu, bo być tak niekumatym to trzeba naprawdę umieć. Nad Judaszycą to mi się już nie chce pastwić, najbardziej irytująca uczestniczka jaką wysrał ten sezon, więc możecie się domyślać, że rozstrzygnięcie finału wywołało u mnie tylko #!$%@? i bezsilność. Pozdro, peace&bless.

#hotelparadise
  • 3
  • Odpowiedz