Wpis z mikrobloga

Zrobiłem papiery elektryka i zgłosiłem się do firmy w delegacje DE z weekendami w domu w pl
2400e bez doświadczenia

Jeśli dalej bym pracował w fabryce smrodu tu gdzie teraz to za parę lat dalej będę stał w miejscu

Jedyne co mi świdruje głowę to to, że mam małe dziecko (2 lata ma) i ciężko mi będzie wyjeżdżać co niedziele do pracy na te 5 dni, nie widząc jakie robi postępy w rozwoju ale właściwie robię to dla niej, aby ojciec nie pracował dalej w fabryce smrodu, odkuł rodzinę z kredytu (mamy do spłaty ~50k pln a wiadomo, ze zlobek kosztuje, mieszkanie itp) I rozum mi podpowiada, że jest to słuszna droga, chwilę się przemęczyć, zyskać doświadczenie i za rok, dwa pracowac na miejscu.
Niewiem krwa co robić, może ktoś był kiedyś w podobnej sytuacji?
Mieszkam przy granicy niemieckiej, ale wokół praca za 7k zł po przeliczeniu wiec budżet domowy się ledwo spina

Nie wiem

#pracbaza #rozwojosobisty
  • 7
  • Odpowiedz