Wpis z mikrobloga

Hej, piszę do was w intymnej sprawie, otóż od jakiegoś pół roku puszczam smierdzace bąki, przez co zamknęłam się w domu. Nie mogę wytrzymać w komunikacji miejskiej. One strasznie smierdzą, zgniłymi jajami. A ja ich nie jem. Jem na sniadanie płatki kukurydziane. Na obiad kartofle, kotlet i surówka, a na kolację wafle ryżowe, bo się odchudzam. Już nie mogę, poradźcie mi coś, bo przez te bąki nie mogę znaleźć sobie chłopaka, i spotykać z koleżankami.

#dieta #smrod #zdrowie #zwiazki
  • 10
  • Odpowiedz
@Smykalke24: Jesz dużo węglowodanów złożonych które potem fermentują w jelitach, więc nic dziwnego że gdzieś ten gaz musi ujść xd
Zamiast zapychać się płatkami kukurydzianymi i waflami ryżowymi (które mają znikomą wartość odżywczą) lepiej byłoby gdybyś zmieniła swoją dietę na low carb paleo, jadła więcej mięsa i tłuszczu, obserwowała jak na Ciebie działają poszczególne warzywa - nie mieszaj za dużo warzyw w jednej surówce, lepiej pojedynczo sprawdzać jak reagujesz.
  • Odpowiedz
brak energii


@wykolejony: XDDD
Próbowałeś LCHF/keto? Po jakim czasie się poddałeś? Może na początku, jak organizm jeszcze nie potrafi korzystać z innego źródła energii niż glukoza to jest lekki spadek energii, ale po adaptacji zarządzanie energią jest o wiele wydajniejsze niż na cukrowych górkach i zjazdach
  • Odpowiedz