Libertarianizm jest martwy od kilku lat. Niegdyś bardzo popularna idea w internecie, dzisiaj jakieś wspomnienie przeglądając archiwa i stare fora. Moment, gdzie istniała realna alternatywa dla korwinizmu i nawet turbokonserwatywnej konfederacji. Ale od kilku lat libertarianizm jak wzrósł w niszach internetowych, teraz zamarł. Kiedyś tak popularny, że partie i ich wyznawcy byli wręcz w cieniu dyskusji #libertarianizm #akap #kapitalizm #wolnyrynek #polityka #ekonomia
@Jarkendarion: A może wraz z przyzwyczajaniem się do kapitalizmu ludzie zaczęli zauważać rzeczy, które nie działają na nieregulowanym wolnym rynku jak drogi czy opieka zdrowotna. Z resztą kuce–korwiniści przekształcili się w nacjololo.
@klamkaodokna: To wskaż, gdzie jest mityczny wolny rynek. Korwin lata temu mówił, że nie ma takiego miejsca na świecie, potrafił tylko wskazać poszczególne elementy w różnych krajach w różnych okresach.
@klamkaodokna: Ja utożsamiam wolny rynek z kapitalizmem, ty rozdzielasz te dwa pojęcia. Zawsze można udowodnić dowolne twierdzenie antyempiryczną Austriacką Szkołą Ekonomii, która z grubsza polega na założeniach „coś ma działać, bo mi się tak wydaje” i „podawanie wszelkich mierzalnych przewidywań matematycznych to zło”.
@Jarkendarion: libertarianizm nie jest ogólnie ubity bo przecież w takiejArgenntynie wygrał Milei, a że w Polsce stał się mniej popularny to nie jestem pewien, chciałbym wierzyć że po prostu ludzie dostrzegli to jak głupi i sprzeczny wewnętrznie jest ale to chyba naiwne myślenie.
@ShadyTalezz: na to co pisales nizej szkoda nawet odpisywac wiec odniose sie tylko do zacytowanego fragmentu:
to akurat prawda bo kapitalizm sam w sobie jest zaprzeczeniem wolnego rynku, nie ma w nim uczciwej konkurencji, wygrywa ten kto ma większy kapitał.
nie zaprzeczam, ze tak jest, ale skoro to podkresliles to rozumiem, ze wg ciebie w systemie z regulacjami ten kto ma kapital ma mniejsza przewage niz w systemie wolnorynkowym. Napisz
@ShadyTalezz: chociazby mniej wiecej to: "ludzie harowali od dziecka po 16 godzin dziennie i zarabiali bardzo malo az przyszly wspanialomyslne lewaki i ustawa zaprowadzily bogactwo". W co moze uwierzy niezbyt rozgarniete dziecko z podstawowki, bo normalny czlowiek rozumie, ze skoro wydajnosc pracy byla niska to opcje byly dwie: pracowac duzo lub zarabiac jeszcze mniej niz bardzo malo.
które jest finansowane przez polskich i zagranicznych
chociazby mniej wiecej to: "ludzie harowali od dziecka po 16 godzin dziennie i zarabiali bardzo malo az przyszly wspanialomyslne lewaki i ustawa zaprowadzily bogactwo". W co moze uwierzy niezbyt rozgarniete dziecko z podstawowki, bo normalny czlowiek rozumie, ze skoro wydajnosc pracy byla niska to opcje byly dwie: pracowac duzo lub zarabiac jeszcze mniej niz bardzo malo.
Bzdury piszesz, historyczna nieprawda. Wydajność pracy nie miała nic do rzeczy z poprawą bytu pracowników, mogła wzrastać a ich byt się nie poprawiał ze względu na spadającą stopę zysku, która jest jedną z wewnętrznych sprzeczności kapitalizmu. Kapitalista musi ciąć koszty a więc pensje pracowników, prawa pracownicze i wydłużać czas pracy gdyż jeśli tego nie zrobi to zrobi to jego konkurencja i wygryzie go z rynku, dokładnie tak wyglądały wtedy realia i płace nie rosły nie dlatego, że wydajność nie rosła ale dlatego, że kapitalizm jest wewnętrznie sprzeczny. I kapitaliści nie skracali czasu bo im wzrastała wydajność pracy, tylko robili to po protestach i strajkach, często krwawych i brutalnie tłumionych przez policje, która zawsze staje po stronie kapitału, takich przypadków jest mnóstwo i to co piszesz to są właśnie bajki dla naiwnych
źródło: libertarianism-vs-anarchism
PobierzCo ubiło libertarianizm?
@klamkaodokna: w USA
@klamkaodokna: Tak, tak– znowu fikołki, że system opieki zdrowotnej w USA nie jest kapitalistyczny.
@klamkaodokna: To wskaż, gdzie jest mityczny wolny rynek. Korwin lata temu mówił, że nie ma takiego miejsca na świecie, potrafił tylko wskazać poszczególne elementy w różnych krajach w różnych okresach.
?
@klamkaodokna: Ja utożsamiam wolny rynek z kapitalizmem, ty rozdzielasz te dwa pojęcia. Zawsze można udowodnić dowolne twierdzenie antyempiryczną Austriacką Szkołą Ekonomii, która z grubsza polega na założeniach „coś ma działać, bo mi się tak wydaje” i „podawanie wszelkich mierzalnych przewidywań matematycznych to zło”.
@klamkaodokna
źródło: bqdf2nlv6b3a1
Pobierznie zaprzeczam, ze tak jest, ale skoro to podkresliles to rozumiem, ze wg ciebie w systemie z regulacjami ten kto ma kapital ma mniejsza przewage niz w systemie wolnorynkowym. Napisz
a to dlaczego? Co takiego
@ShadyTalezz: chociazby mniej wiecej to: "ludzie harowali od dziecka po 16 godzin dziennie i zarabiali bardzo malo az przyszly wspanialomyslne lewaki i ustawa zaprowadzily bogactwo". W co moze uwierzy niezbyt rozgarniete dziecko z podstawowki, bo normalny czlowiek rozumie, ze skoro wydajnosc pracy byla niska to opcje byly dwie: pracowac duzo lub zarabiac jeszcze mniej niz bardzo malo.
źródło: main-qimg-9157816a07c399b6475a5d3081d18672-c
PobierzBzdury piszesz, historyczna nieprawda. Wydajność pracy nie miała nic do rzeczy z poprawą bytu pracowników, mogła wzrastać a ich byt się nie poprawiał ze względu na spadającą stopę zysku, która jest jedną z wewnętrznych sprzeczności kapitalizmu. Kapitalista musi ciąć koszty a więc pensje pracowników, prawa pracownicze i wydłużać czas pracy gdyż jeśli tego nie zrobi to zrobi to jego konkurencja i wygryzie go z rynku, dokładnie tak wyglądały wtedy realia i płace nie rosły nie dlatego, że wydajność nie rosła ale dlatego, że kapitalizm jest wewnętrznie sprzeczny. I kapitaliści nie skracali czasu bo im wzrastała wydajność pracy, tylko robili to po protestach i strajkach, często krwawych i brutalnie tłumionych przez policje, która zawsze staje po stronie kapitału, takich przypadków jest mnóstwo i to co piszesz to są właśnie bajki dla naiwnych