Wpis z mikrobloga

  • 0
@niegwynebleid: nie interesuje mnie jego subiektywna ocena. Może mówić o tym co dany zespół pokazał, jaki ma background, jaką muzykę prezentuje, ciekawostki i anegdoty ale swoje przemyślenia co jest dobre a co nie niech zachowa dla siebie
  • Odpowiedz
  • 1
@niegwynebleid: bo to przede wszystkim niesmaczne. Nie jest jurorem tylko prezenterem i gospodarzem show. Nie wiem jak Ty ale jako ktoś kogo zadaniem jest prezentacja danego zespołu pozwala sobie na kąśliwe uwagi w stylu „co ten zespół tutaj robi?” to raczej nie wywiązuje się ze swojej roli z klasą
  • Odpowiedz
@jaszczur13 i najczęściej ma rację xD
On nie jest gospodarzem. Gospodarzem są gospodarze. Orzech od wieków czytał co ma czytać, tłumaczył co tłumaczył, a czasami dodawał jedno czy dwa zdania. I tak to do dziś jest. Wiadomo, że woli dobre i ciekawe piosenki, ale zna też duszę Eurowizji.
I ma absolutną rację, że za dużo jokeentry w tym roku.
  • Odpowiedz
  • 1
@niegwynebleid: no tak, w końcu Estonia to jokeentry i #!$%@? się o ich obecność w finale było bardzo na miejscu xD. Agree to disagree, nie jest tak że każdy komentarz Orzecha raził w oczy, ale w mojej ocenie grubo przekroczył granicę dobrego smaku jak jeszcze rozumiem uszczypliwy komentarz w kierunku Finlandii czy Holandii, to ta #!$%@? imo totalnie nie na miejscu
  • Odpowiedz