Aktywne Wpisy
Kwas747 +359
W #!$%@? mam te pizzerie. Chyba ich pogrzało ostatnio 40 zł za pepperoni. Nie zamawiam już od tych Januszu biznesu. Doszedłem do idealnych proporcji i stworzyłem idealne warunki wypieku w zwykłym piekarniku. Wolę to niż pizzę której 75% stanowi woda za prawie 5 dych. Włoska mąka? Zwykła 450, piekarnik z kamieniem na maksa i jechane.
#jedzenie71 #jedzenie #pizza
#jedzenie71 #jedzenie #pizza
ElPrimo +4
Cześć, mam 18 lat i od razu mówię, że jestem kompletnym laikiem i pierwszy raz cokolwiek o motocrossie dowiedziałem się wczoraj, ale stwierdziłem, że kupuje i nikt mnie przed tym nie zatrzyma XD
- Znalazłem coś takiego, co o tym sądzicie?
-jak wygląda sprawa z jazdą po lesie? Rozumiem, że bede go musiał jakoś tam przetransportować, bo z dojazdem nie ma szans?
- Przed jakąkolwiek próbą jazdy samodzielnej, polecacie się zapisać do
- Znalazłem coś takiego, co o tym sądzicie?
-jak wygląda sprawa z jazdą po lesie? Rozumiem, że bede go musiał jakoś tam przetransportować, bo z dojazdem nie ma szans?
- Przed jakąkolwiek próbą jazdy samodzielnej, polecacie się zapisać do
@Gadzilla: W UKRAINĘ XD
@poison64: całkiem sporo ludzi - w knajpach też dają napiwek "bo wypada", pomimo tego, że obsługa nie miała nawet czym się wykazać, tylko wzięła zamówienie i przyniosła żarcie (i to nawet nie za szybko)
Otóż tak to wygląda i to w każdej branży - płaci klient. Pracodawca jedynie organizuje firmę i rozdziela kasę, ale to nie on płaci pracownikom. Oczywiście fizycznie on płaci, w sensie robi przelew, ale to są pieniądze od klientów.
Tutaj po prostu część negocjacji cenowej jest realizowana przez pracownika (co jest normalne) tyle,
Do #!$%@? nędzy - jest cennik i płace tyle co jest w cenniku. Dlaczego mam jeszcze płacić ekstra za tę samą usługę?
@kubako: Co w tym śmiesznego? Przecież zdziwienie bierze się tylko z tego, że klient, pomimo dokonania wyszczególnionej w cenniku opłaty za produkt lub usługę, ma płacić dodatkowo czyjemuś pracownikowi za coś, co już jest przecież zawarte w cenie. Tak nie
jesli cie slowo kapitalizm zabolalo, to w tym ustroju tak jest, ze prawa pracownicze nie sa brane pod uwage, bo liczy sie zysk najwiekszych, czyli janusza.
@plastic11: Wybierasz "other amount" I potem wpisujesz $0. Ja zawsze tak robiłem ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Sprus: Przecież to normalna obsługa w każdej knajpie nieco lepszej od baru / "restałuracji/domu weselnego" xd, albo ja żyję w jakiejś
Nie zakładam że będą niemili bo jeśli takie coś by miało miejsce to mogę zagłosować portfelem. Tak jak napisałem, napiwek to gratyfikacja za dodatkowy wysiłek. Bycie obsłużonym jak to określiłeś to jest podstawa i zazwyczaj takie coś dostaje w większości lokali - po prostu standardowa usługa która w moich oczach się niczym nie wyróżnia. Ale czasem trafi się obsługa która potrafi sprawić że
Amerykanie to niesamowity rodzaj gojów którym wmówiono, że w razie złamania nogi muszą płacić rachunek na dziesiątki tysięcy dolarów dla służby zdrowia, jednocześnie ta służba zdrowia rozdawała opioidy jak cukierki. Tak głupi ludzie uwierzyli, że z jakichś dziwnych powodów należy im się zapłata od kogoś innego niż pracodawca.
Ostatnio w ich bigtechu wracali do biur ze zdalnych tylko po to aby usłyszeć, że są zwolnienia bo przenoszą kodzenie gówna do