Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci Śmieszy mnie jak ludzie narzekają na ceny najmu. Zawsze mogą poszukać innego landlorda jak moje ceny im nie odpowiadają. Jakoś nie narzekam na brak chętnych na swoje 10 mieszkań. Na ceny usług programistycznych czy ceny kawy na mieście też narzekacie? Usługi landlorda swoje muszą kosztować a jak się nie podoba to sobie kupcie domek na zadupiu.
  • 6
  • Odpowiedz
@jarzynka: z ciekawości, co robisz jak przestają płacić? ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko nie mów, że umowa najmu okazjonalnego, którą można sobie 4 litery podetrzeć
  • Odpowiedz
@jarzynka:

Twoja "przewaga" wynika z ulomnosci po drugiej stronie

Normlanie byloby tak, ze jesli liczba wolnych mieszkan na najem przkrecza zwykly prog rotacyjny plus jakis maly buforek, to cena powinna leciec w dol do nowego punktu rownowagi - ktorego w teorii mozna nawet nie osiagnac.

Czyli jak sie ukraincy najechali - i bylo za malo - to wiadomo - ceny do gory, szukaja nowego punktu rownowagi, teraz na odwrot - odjazd
  • Odpowiedz
@jarzynka:

To prawda. Ja często w swoim życiu odmawiałem jeśli oferowana cena mi się nie podobało i polecam każdemu to samo. Dobrze mówisz, nie bójcie się pokazać landlordowi faka i znaleźć coś innego.

Bierzcie pod uwagę, że dla landlorda zwykle jest też obsuwa, bo ciężko ludzi na suwak nagrać i też straci kasę.
  • Odpowiedz