Wpis z mikrobloga

W połowie lat 90 w naszym letnim domu, kilkadziesiąt km od miasta, mieliśmy coś w rodzaju łączności radiowej(?) - antena na dachu, można była zadzwonić na nr telefonu i z telefonu na to radio (chyba przez "telefonistę"). Powodem instalacji było oczywiście to, że w tamtym miejscu nie było oferty TPSA, a komórka była chyba jeszcze nieopłacalna.

Staram się odtworzyć co to był za system, jaki operator, jak to działało, jakie mogły być ceny itd.

Czy ktoś ma jakiś pomysł?

#nostalgia #telekomunikacja #gsm #telefony #lata90
  • 13
  • Odpowiedz
@burger22 tzw szumofony, telefonia która działała na analogowym paśmie uwolnionym po centertelu. Pierwsze analogowe komórki działały w sieci NMT, później jak to zlikwidowano bo zaczął działać GSM to Telekomunikacja wykorzystywała to do podłączenia klientów którzy nie mieli dostępu do sieci miedzianej.
  • Odpowiedz
  • 0
@zbychu_pl: dzięki, z tego co pamiętam to inaczej wyglądało i działało. W tym sensie, że nie podłączało się do tego całego aparatu telefonicznego, a do urządzenia była podpięta tylko słuchawka (oprócz zasilania i anteny)

@kasjo: nazwa mi coś mówi, ale w necie nie widzę informacji o takich systemach z lat 90

@sberatel: to ta radiolinia, o której napisał @kasjo?
  • Odpowiedz
  • 0
@burger22 może to miało inna nazwę, myśmy tak to nazywali, chyba używali tego w miejscach gdzie nie opłacało się kłaść kabla ale obsługiwała to chyba tpsa
  • Odpowiedz
@burger22 żadna radiolinia (radiolinie to są systemu P2P) po prostu każdy dom miał antenę i łączyli się nadajnikiem który obsługiwał klientów. I tak to szło nieszyfrowane i czasem się zdążyło że można było rozmowę w radio lub tv usłyszeć.
  • Odpowiedz
Staram się odtworzyć co to był za system, jaki operator, jak to działało, jakie mogły być ceny itd.


@burger22: to mogła być albo RSŁA albo NMT, choć ten to raczej pod strzechy (jaki namiastka linii telefonicznej) trafił dopiero dekadę później, więc na 90% to był RSŁA. Szczegóły znajdziesz googlem.

telefonia pilicka kiedyś miała takie nadajniki


@FFFFUUUU: telefonia pilicka miała Siemensowski DECTLink (znany również jako DefectLink), a o tej
  • Odpowiedz
@burger22: w latach 90tych? Ciężko powiedzieć, wtedy prywatnych operatorów nie było jeszcze, bodajże Netia się rodziła, ale nic mi nie wiadomo, by mieli w ofercie takie wynalazki. Prócz TPSA z takiej łączności mogły korzystać co najwyżej jakieś resortowe, może telefonia kolejowa?
Jesteś w stanie sobie przypomnieć wygląd tego, co było w domu? RSŁA to była dość charakterystyczna skrzynka i do tego jeszcze na dachu antena podobna do telewizyjnej.
Jarek_P - @burger22: w latach 90tych? Ciężko powiedzieć, wtedy prywatnych operatorów ...

źródło: cd6600714f5d9ff671340f7f01ba

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
@Jarek_P: antena na dachu była podobna do telewizyjnej - to się zgadza :)

co do skrzynek, to na pewno nie ta pierwsza ze zdjęcia, tamta wyglądała bardziej nowocześnie, czarna z żółtym elementem

kojarzę, że to nie była TPSA

co do roku, to mógł być z przedziału 1996-1999
  • Odpowiedz