[HuopWsiowy]

Głucha cisza na parkingu największego i jednocześnie najnowocześniejszego magazynu BIEDRONKI w Polsce przerywana była co jakiś czas odgłosem skrobania teflonowego dna patelni marki TEFAL INTENSE. Na przedniej szybie busa można było zauważyć tłuste plamy oleju. Pan Mariusz był znakomitym kucharzem a trzydniowe oczekiwanie na rozładunek busa było doskonałą okazją by to pokazać.

- C..co smażysz KOLEGO? – Zapytał cicho Mietek ( @Napalone_Okno ) czując jak jego odbyt pulsuje po DŁUŻSZEJ PENETRACJI PENESEM. Był wykończony, od trzech dni jedyne co jadł to obgryzione skórki ze stóp Pana Mariusza, które po DŁUŻSZEJ TRASIE BUSEM smakowały jak chipsy.

- Ekhhh łeeeeh… - Pan Mariusz zakrztusił się dymem papierosa. – Moja specjalność, BYCZE JĄDRA, mój Ty byczku. – Mariuszowa noga powędrowała z impetem w Mietkowe kroczę. BALLBUSTING BOŻY był nieodłączną praktyką stosowaną w trasie.

Mietek słysząc o popisowym daniu Pana Mariusza zaczął się ślinić. Niestety nie był świadomy tego, że jedyne jądra jakie spożyje to jądra Pana Mariusza. Po udanej konsumpcji nastąpił czas CUM-SUMPCJI. Nie od dzisiaj wiadomo, że hiszpański przysmak w postaci jąder byka działa jak AFRODYZJAK. Gehennie Mietka nie było końca, ba! To był początek.

Pan Mariusz pierw zapakował swoje JOHN-DEREE w Mietkowe usta a gdy jego dźwignia hamulca ręcznego była już twarda rozpoczął kolejną penetrację. Tej nocy nad magazynem BIEDRONKI pojawiła się zorza polarna. Pogodowa anomalia – pomyśleli ludzie. Nikt nie wiedział, że była ona skutkiem wyładowań napięcia seksualnego w kabinie busa.

#przegryw #busiarze #laktatormietka #bekaztransa #zycietruckera

[lukiseven]

@HuopWsiowy: XDDDD

[Maciek5000]

@HuopWsiowy: fajne, ale nie rób już więcej